Wpis z mikrobloga

Mirki, stałem się ofiarą kradzieży tożsamości. Ktoś posługując się moimi danymi założył konto w mBank. Sprawę wyłapałem bardzo szybko dzięki alertom BIK (polecam). Konto zamknięte, dowód zastrzeżony. Obdzwoniłem wszystkie Banki (oprócz Banków Spółdzielczych) i nigdzie nie ma produktów pod moim peselem. Wyrobię nowy dowód. Sprawa zgłoszona na policję. Pytanie, czy jest coś, co powinienem jeszcze zrobić? Martwię się, że ktoś posługując się moim dowodem podpisze jakieś dziwne umowy, nawet cywilno-prawne i będę miał z tego powodu kłopoty w przyszłości. Jak to widzicie?

#banki #niebezpiecznik #finanse #mbank #bik #gospodarka
  • 10
  • Odpowiedz
@kropla_bez_kitu_benc: w takim przypadku to bank został oszukany - proste.

Jeśli cwele myślą, że będę spłacał cudzy kredyt, bo ktoś się dowiedział mojego tajnego PESELu czy numeru dowodu osobistego, które podaje w wielu miejscach jawnie, a bank w to uwierzył, to się grubo mylą. Tak samo nie zamierzam płacić za subskrypcję (haracz) jakiejś gówno-usługi do #!$%@? leszczy pod groźbą, że bank „przyzwoli” na takie oszustwo.
  • Odpowiedz
@kropla_bez_kitu_benc: Zwracaj uwagę na listy które dostajesz i w razie czego szybko reaguj, upewnij się że twój adres w najważniejszych instytucjach jest aktualny, jakbyś miał jakieś zajęcia na koncie to reaguj szybko z prawnikiem. Generalnie na ogół póki nie jest się nieogarem to nie ma się czego bać, ale co krwi napsuje to twoje :/
  • Odpowiedz
@kropla_bez_kitu_benc: No można. Ludzie koncentrują się na bankach a tam jest mało kradzieży właśnie z uwagi np. na bik. Inna sprawa że jak skutecznie to zakwestionujesz to instytucja która chce odzyskać kasę musi udowodnić że to ty ją wzięłaś i to nie jest dla nich proste. Żeby utrudnić ściganie oszukujący często podają błędny adres i dlatego sądy potem wysyłają tam korespondencje . Nie rozumiem czemu to #!$%@? państwo nie wprowadzi bazy
  • Odpowiedz