Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dostarczać sobie ważnego budulca osobowości i porwać się na coś czy trwać z bezpieczeństwie nie stając się samodzielnym?

Jak należy się rozwijać? Jak bardzo matoły, npce, cwele dookoła mnie, robią coś samodzielnie go nie chowając się za grupą? Jak dużo ludzi można uznać za prawdziwie samodzielnych, większość to lebiody bez własnego charakteru który się wykuł na czymś, bez większej siły. Jakie są negatywy bycia samodzielnym? Oprócz tego że nie ma bezpieczeństwa, raczej wtedy innym się zapewnia bezpieczeństwo

Ewent. mogę może jeszcze zmniejszyć natężenie zaburzeń lękowych i presji/napięcia lekami, tak żebym nie musiał robić sobie takiego dramatu jakbym na bungee skakał.
#pytanie #rozwojosobisty #motywacja #fobiaspoleczna #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 16
✨️ Autor wpisu (OP): Przeczytałem jeszcze raz i faktycznie, jest chaotycznie. Przepraszam i spróbuję naprostować. Sam pomyślałem że przydałyby mi się inne leki niż przeciwlękowe, gdy przeczytałem mój post po godzinie przerwy od niego.
Postaram się więc nakreślić problem uprzejmiej dla Was oraz odpowiem na pytania.

nie rozumiem połowy

@WolvvloW: Wiem. Sorki, pisałem pod wpływem chwili żeby mi myśl nie uciekła.
@Pandillero @sberatel same, a poniżej opiszę to lepiej.

Organizowaliście
mieć kontakt z tymi wszystkimi ludźmi jak wasi rodzice mają?


@mirko_anonim: nie musisz tego mieć, jeżeli nie masz na to ochoty. To element samodzielności

czyli tym ile z siebie dacie.


@mirko_anonim: ale po co masz z siebie coś dawać? Brzmi jak syndrom Sztokholmski.

ile ludzi nie jest prawdziwie samodzielnymi


@mirko_anonim: większość nie jest. Żyje przekonaniami, które nabyli przypadkiem i nigdy nie mają refleksji więc nigdy ich nie zweryfikują.

Z
Musisz znaleźć na siebie sposób którym przetrwasz w warunkach które zastałeś,


@mirko_anonim: musisz ten sposób znajdować cały czas na nowy, bo sytuacja cały czas się zmienia. Ciągle się pojawiają nowe okoliczności, nowi ludzie, nowe sytuacje społeczne w których musisz się odnaleźć ile byś nie miał różnorakich zasobów.
Czemu jedni osiadają?


@mirko_anonim: bo mogą. Przecież sam dryfujesz? Czemu nie wyprowadzisz się od rodziny i nie zaczniesz życia po swojemu i na własną rękę, robiąc co Ci się podoba?

Ale potem gdy to masz, pewnie zaczynasz chcieć


@mirko_anonim: każdy ma swoje cele i nie rozumiem dlaczego ktoś miałby chcieć akurat tego co napisałeś
A jak ma się zahamowanie przed tym żeby mieć dzieci a ogarnęło się powyższe, to co, się cierpi? Jest tak, nie jest?


@mirko_anonim: to brzmi jak dysonans poznawczy między przekonaniem nabytym, a wcale nie pożądanym. To czy chcesz mieć dzieci to zupełnie twoja decyzja. Możesz przeżyć życie na milion sposobów, ale wydajesz się osoba o bardzo ciasnej głowie, która ma tego bardzo sztywna wizje. Sam tej wizji nie wymyśliłes, więc być
bo podąży mózg/chemia takiego człowieka za tym co spełnia


@mirko_anonim: jest dokładnie odwrotnie. Ludzie maja przekonania i mając refleksję można je zmieniać. Chemia mózgu podąża za jakością myśli, a myśli są w pełni pod kontrolą świadomości. Dowiedz się więcej o przekonaniach na yt albo poczytaj
No i najważniejsze, bycie samodzielnym - jest takie STRASZNE :). Trzeba już się wtedy wystawiać na jakiś koncept odwagi życiowej, bo wszystko jest zależne od Ciebie.


@mirko_anonim: Chyba od tego zdania już zacząłem rozumieć o co ci chodzi. Przykładowo jak pierwszy raz kupowałem auto to też bałem się bo nie miałem doświadczenia ani własnego ani wniosków z czyichś doświadczeń bo nigdy nie uczestniczyłem w kupowaniu auta ani nie widziałem jak się
większość to lebiody bez własnego charakteru który się wykuł na czymś, bez większej siły. Jakie są negatywy bycia samodzielnym? Oprócz tego że nie ma bezpieczeństwa, raczej wtedy innym się zapewnia bezpieczeństwo


@mirko_anonim: język chamski, buractwo, dzikość bez kultury w świecie kultury. Wrogość do ludzi nieurodziwych czy bardziej wrażliwych ale silnych bo się wzmocnili na kulturze. Jeżeli chcesz możesz odejść od ludzkości, idź gdzieś do stada wilków (jeżeli istnieją gdzieś ludzkie odpowiedniki),
Nie porównujmy się do innych gatunków zwierząt, tylko jeden gatunek na Planecie Ziemia wypracował kulturę. Dzikie rodziny istnieją, i to one są problemem, a nie ludzkość i wypracowana przez nią kultura. Dysfunkcyjną rodzinę trzeba pożegnać, zatopić się w kulturze, iść przez życie z normalnymi ludźmi a nie zwierzętami w ludzkiej postaci. Wyprowadzka nie przyniesie z automatu zmiany. Bez terapii, autoterapii, zatopienia się w kulturze będziesz powielał dysfunkcyjne schematy zwierząt.
I nie mylmy też kultury i nauki z popkulturą i pseudonauką.
By nabrać motywacji wewnętrznej musi się uruchomić gniew i żal do rodziny, bez tego nie ruszysz z miejsca, w człowieku istnieją bardzo silne mechanizmy oszukiwania siebie, Syndrom sztokholmski, lub jak kobieta uzależniona od przemocowca.
Kiedy uruchomia się gniew lub żal? Podczas przeniesienia rodzicielskiego, negatywnego, agresywnego u terapeuty, lub kiedy rodzina przekroczy mocno granice, lub po przeczytaniu tej książki https://www.gwp.pl/jak-uwolnic-sie-od-ciezaru-dysfunkcyjnej-rodziny-wsparcie-dla-doroslych-dzieci-z-trudnych-domow.html
Najlepiej u