Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: bez przesady, że stówa za końcówki. Ale zgadza się - podcięcie końcówek nawet za kilkdziesiąt złotych to już jest przegięcie (choć w pewnym stopniu zajmuje to czas - włosy muszą być mokre).
Ja różowej sam podcinam - kupiliśmy odpowiednie nożyczki i jest klasa za darmoszkę, bo już się zwróciły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam też sobie obcinam włosy na jedną długość maszynką, a trymerem reguluję zarost
  • Odpowiedz
Kobieta za pierwsze lepsze podcięcie końcówek płaci stówę. Chłop obetnie całą głowę za 19 zł!!!


@WielkiNos: powiem więcej:
w Meksyku kartele ci obetną głowę za darmo.
w Iraku i Syrii też, ale tam to jest islamska dzicz. nie polecam.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Ja nie wiem gdzie takie strzyżenie w Warszawie 0o U mnie w mieście 20k ludzi (40km od warszawy) najtańszy fryzjer męski 40 zł kosztuje 0o
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Ale co tu dziwnego? Sama maszynka żeby sobie samemu w domu zrobić tzw. buzzcuta, kosztuje 100PLN(i to już taka ze średniej półki, co posłuży x lat)a do tego nie trzeba żadnych umiejętności i niejeden facet był w ten sposób ostrzyżony za darmo przez kolegę po pijaku na jakimś melanżu xD. Dlatego musi być tanio, bo niktby nie skorzystał.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: tylko że to strzyżenie na jedną długość to chyba po prostu Pani Wiesia bierze maszynkę i jedzie głowę sebkowi na zero albo 3mm w 2 minuty. Nie mniej 25 ziko za normalne strzyżenie to nadal bardzo dobra cena w mieście.
  • Odpowiedz