Wpis z mikrobloga

Ogólnie taka natura więc gość ma rację dla większości ludzi spełnienie uczuciowe jest bardzo ważnym składnikiem fundamentu szczęścia.


@gaceksteam: Tia, tylko mam wrażenie że jakby były 2 kobiety lub 2 mężczyzn to nie byłoby za wiele podobnie pozytywnych komentarzy tylko kwik o "wciskanie ideologii" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kerrigan to i na krzesło możesz mówić okno, ale dla reszty krzesło to krzesło. Dla większości rodzina to standardowy zestaw ludzi.
Oczywiście można tez być szesliwym z obcymi ludźmi, że zwierzętami itd to po prostu mniej spotykane
  • Odpowiedz
@Kerrigan: Wszędzie te LPGRERTRT prześladujom.... a tak poważnie, ja widzę tu kogoś kto ma do kogo wracać i na kogoś ktoś czeka, nie zależnie od płci czy wyznania.
  • Odpowiedz
@maciss: Napisała też o zdradzonych ludziach i o parach, które starają się o dziecko. Dla każdego "bogactwem" jest coś innego, a niektórzy nie mogą go osiągnąć, choć bardzo by chcieli - i takie osoby mogą poczuć się źle, widząc taki obrazek na stronie psychologa, psycholog jednak powinien być chyba trochę bardziej empatyczny.
  • Odpowiedz
  • 10
@DupaJasia_: dokładnie, narzucanie swoich poglądów jest niezgodne z etyka i szkodliwe dla pacjentów/klientów. Idąc tokiem myślenia niektórych komentujacych powinno się na siłę ratować wszystkie zwiazki, nawet jeśli jest w nich przemoc, bo tylko rodzina 2+2 to norma i może dać bogactwo/szczęście.
  • Odpowiedz
Ktoś, kto nie ma rodziny, jest automatycznie lewakiem czy jak


@choochoomotherfucker: Jeśli to czyjś świadomy wybór, to jakby się nad tym głębiej zastanowić, taki wniosek wcale nie jest bezpodstawny. Indywidualizm jest po lewej stronie, po prawej jest przedłużenie żywotności narodu i życie według modelu przyjętego przez społeczeństwo. W dużym uproszczeniu i pomijając nieszczęśliwe przypadki.

akurat w dzisiejszych czasach lepiej by było, gdyby większość chodziła :p


@Kerrigan: cały mój kraj potrzebuje
  • Odpowiedz
a to wszyscy inni są nienormalni


@Kerrigan: wiesz, ostatnio to słowo stało się niemodne. Każden jest normą sam dla siebie.

Moim zdaniem: zdecydowanie są pewne granice tego co powinno być uznawane za normę. Chcesz być awangardowa/y i wierzysz, że kultura > natura - wydawaj swe ciężko zarobione pieniądze na psychoterapeutę, który pomoże uwierzyć ci że norma jest z gumy.

Nigdy nie była.
  • Odpowiedz
@Kerrigan: a ja się zgadzam z sugestią zawartą w tym wpisie, psycholog nie powinien takich treści umieszać, nie każdy ma szansę na takie bogactwo, ludzie co chodzą do psychologa rzadko są na "takim" etapie życiowym (tbh mało to ludzi W OGÓLE osiąga w ciągu życia bo przecież wiemy jak w większości te szczęśliwe związki wyglądają), to tak jakby trener osobisty wklejał ludzi z boskim wyrzeźbionym ciałem i pisał "tak wygląda normalna
  • Odpowiedz