Aktywne Wpisy
restofme +720
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
daeun +114
W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
,,Od zawsze czas skłaniał ludzkość do filozoficzno-duchowych refleksji o naturze życia. Z tego powodu również zegar zyskał szerokie spektrum znaczeń oscylujących wokół tematów życia i przemijania. W wielu kulturach postrzega się go jako symbol nieskończoności, doskonałości, wolności, ulotności chwili."
Foto mojej aktualnej kolekcji. Tematem zegarków interesuję się około 25lat. Założyłem tu konto między innymi po to aby móc zarządzać treścią związaną z tematem. Przeglądając od dłuższego czasu zegarkowe tagi cieszy mnie świadomość tutejszej społeczności entuzjastów czasomierzy którzy zapewne są znacznie młodsi niż ja. 25lat temu nie było oczywiste że automaty przetrwają a kwarc należy szanować, 99% noszących divery nigdy nie miało na plecach butli do nurkowania na 100m a cena zegarka ma się czasami nijak do parametrów które oferuje etc... widać że wszytko to wiecie.
Mój pomysł na aktualną kolekcję stawia na klasyczny standard. Jest miejsce dla zegarka na rodzinne pogrzeby / wesela i jest na beztroskie wakacje. Najstarszy ma ponad 60lat i ma się świetnie, najmłodszy to zazwyczaj nowość z aktualnych ofert producentów. Zegarki pozyskuję w pełnym spektrum. Od giełd staroci & antyków gdzie przekopuję dziesiątki sztuk w skrzynkach po warzywach a podpity sprzedawca z krzesełka dla wędkarzy wygłasza swoje mądrości o każdej sztuce (uwielbiam to) po salony w których się siedzi a sprzedawca pracuje w rękawiczkach.
Tyle na pierwszy wpis, hejty i propsy doceniam tak samo :)
Seiko trochę wieje rolexowym stylem i nie każdemu się to podoba