Wpis z mikrobloga

#prawo # zakupy #uokik #januszebiznesu

Cześć Mircy, od 2012r. śledzę wykop i jego dokonania i poczynania, ale to mój pierwszy post na nowym wykopie.

Opiszę sytuację poniżej,

W dniu 27.12.23r. zarezerwowałem telefonicznie dwa miejsca na imprezę sylwestrową i przelałem całą kwotę 800PLN brutto za bilety tego samego dnia, tak jak zażyczył sobie tego organizator. Umowa była telefoniczna, nie dostaliśmy żadnego potwierdzenia internetowego, mailowego, biletów.
W nocy z 28.12.23r. na 29.12.23r. podczas pobytu w rodzinnym mieście zdarzył się nieszczęśliwy wypadek, mój tata dostał udaru i musiałem w dniu 29.12.23r. zrezygnować z wyjazdu i udziału w zabawie sylwestrowej i odwołać przyjście dwóch osób. Ponieważ musiałem zaopiekować się ojcem w szpitalu. Tego dnia skontaktowałem się i oświadczyłem, że nie możemy przyjść. Po tej pierwszej próbie chęci osiągnięcia konsensusu, w konwersacji z organizatorem odmówił on zwrotu całkowitego lub częściowego kosztów. Po drugiej rozmowie 05.01.24r ustaliłem że rozumiem, że organizator poniósł koszty i obie strony zgodziły się na symboliczny zwrot części kosztów (100zl z 800zl). Ostatecznie niczego nie otrzymałem. Obecnie nie jestem zadowolony z tego rozwiązania zwrotu części kosztów 100 zł, którego po umówieniu się nie otrzymałem, ponieważ czuję się oszukany i wykorzystany. Także chcę to procesować, aby przedsiębiorca czuł respekt przed klientem, a nie w sposób niepoważny ew. wzbogacał się na nieświadomych klientach.

Proszę o informację, czy mam jakieś prawo do zwrotu pełnego lub części kwoty za bilety i gdzie mogę uzyskać pomoc w ewentualnym odzyskaniu należności.
Dziękuję za pomoc!
  • 3
  • 1
@Szakalio: Nie uważam się za pieniacza i nim nie jestem. Ogólnie jestem wzorowym klientem, który nigdy nie sprawia kłopotów i chcę żeby obie strony wyszły najlepiej. Choć ostatnio spotkałem się ze zbyt dużo zrobionymi rzeczami na #!$%@?, które musiałem sam naprawiać. Stwierdziłem, że teraz to sprawa honorowa. Od zawsze miałem problem egzekwować swoje prawa i godziłem się z porażkami lub tym, że sam muszę nadrobić za nierzetelnie wykonaną usługę. Napisałem ten