Wpis z mikrobloga

Dzisiaj uratowałem człowiekowi życie! Na zakładzie w pracy kolega około 50 lat padł blady jak ściana i jako jedyny potrafiłem robić resuscytację. Robiłem ją do przyjazdu karetki, patrząc na jego bladą, wykrzywioną i oplutą przez samego siebie twarz. Myślałem, że to już jego koniec. Sam zarządziłem wszystkim, bo wszyscy spanikowali. Dowiedziałem się przed chwilą, że będzie żył, a do tego czasu nie mogłem się pozbierać. Pamiętajcie drogie wykopki, że warto posiadać taką wiedzę, lub sobie przypomnieć, bo może zależeć czyjeś życie od tego.
#zycieismierc #medycyna
  • 200
@Nigirium_Ignis Ogólnie można robić oddechy, ale ze wzgledu na bezpieczeństwo dla reanimujących nie wykonuje się. Najczęstsze nzk w starszym wieku to krążeniowe, dlatetego masaż wystarczy a pacjent ewentualnie sam zaaspiruje powietrze z otoczenia ze tak powiem XD
@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota Zawał. Kierownik zadzwonił i powiedział, że żyły będzie miał przetykane(Cokolwiek to znaczy, bo nie wiem), bo facet niestety jest alkoholikiem, co w nosa pociąga, plus otyłość, wysoki cholesterol, ale jest naprawdę spoko ziomeczkiem. Jutro pewnie się dowiem więcej. Mam, tylko nadzieje, że wpadnie tam jakaś refleksja co do stylu życia, ale wątpię szczerze znając go. Obym się mylił.
@Nigirium_Ignis dobrze zrobiłeś - nie trzeba sztucznego oddychania chyba że to topielec lub dziecko. Ile czekałeś na karetkę? Pewnie też adrenalina pomogła wytrzymać aby robić masaż serca bo ja pewnie bym padł po minucie może dwóch. Nikogo nie miałeś na zmianę?
@rumapark: Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że tak 10 minut. Ogólnie to szczęście, że tak szybko. Ja jestem wysportowany, sporty walki kiedyś i siłowo teraz, więc to pomogło, adrenalina dodała milion siły więcej, a na zmianę raz podszedł kolega, ale robił to nieporadnie, za płytkie uściski itd., więc wolałem samemu to robić, bo czułem, że mogę tak naprawdę długo.
@Nigirium_Ignis: IMO trzeba dmuchać też. Będzie wtedy większe prawdopodobieństwo uratowania poszkodowanego. Bez oddychania jest większe ryzyko niedotlenienia.

@Nigirium_Ignis: @Adicts oddechów nie trzeba robić, a nawet powiedziałbym, że nie należy (poza przypadkami, kiedy dopływ tlenu był odcięty). Raz, że robiąc masaż serca pompujemy krew z tlenem. Dwa, że ludzie nie wiedzą jak ten wdech ma wyglądać i często dmuchają jak balonik. Trzy, to coś jeszcze mówiono, że zamiast do płuc to
@Nigirium_Ignis: o, po pierwsze to wielkie brawa, bo choć po karetkę bym dzwonił, co niestety kilka razy się zdarzało, tak przy resuscytacji pewnie by mi zmiękła fajka przez brak wiedzy

no i ostatnio w pociągu czytałem sobie wywieszoną instrukcję i tam też podawali, że można robić oddechy, ale nie trzeba