Wpis z mikrobloga

widzisz normalni ludzie teraz łaziliby po górach albo byczyli się na plaży w hiszpanii, ja zaś siedzę i oglądam płyty pod domowy serwer.


@mati1990: no i co cię powstrzymuje żeby jechać w te góry czy do Hiszpanii, czy gdziekolwiek indziej?
  • 0
@teryuu: najgorsze że zacząłem rodzine soprano i nawet za to nie umiem się zabrać, ksążki które zamowiłem przeczytałem 1 z 3... od 2 dni w sumie bez myślnie gapie się w mirko i fb. jak by mi ktoś wtyczkę z mózgu wyciągnął

nie polecam
2100 za 2 tygodnie myślisz że nie chciałbym pojechać


@mati1990: to weź i jedź, no co za problem. Jak zatęskniłem za miastem gdzie studiowałem to wziąłem psa na smycz, kaganiec mu na ryj i wio do pociągu było. Pomimo tego że szczerze nienawidzę jeździć pociągiem, latać samolotem, pływać statkiem an nic z takich rzeczy.

a co, lepiej siedzieć samemu u starej w piwnicy, nie?


@teryuu: każda taka rozmowa pedagogiczna z
@Filipterka25: dobre, tylko zajrzyj w jego wpisy, to się okaże że na te rowery i pecety również mu szkoda, bo zakup jakiejś pierdoły potrafi sprowadzić do poziomu zakupu mieszkania. Zresztą chłop się zapętlił w swoim "#!$%@?" i każdą rozmowę prowadzi zgodnie ze znanym już chyba każdemu schematowi.
  • 1
@Filipterka25: @Desmosedici parę lat temu nie było nawet rowerów. tak nie nauczyłem się żyć, przespałem jakieś 10 lat życia, wegetowałem sobie dom-studia potem robota-dom i nagle jeb 30 lat na karku, 140kg wagi, brak znajomych - nawet się #!$%@? nie starałem żeby coś z tym zrobić. niestety da się tak zrobić, zatrzymałem się na etapie jakoś lat 20 a tu mi karzą być 10 lat starszym.
umiecie nadrobić tyle czasu w
@mati1990: dopiero co przesiedziałeś pół roku na dupie, dorzucasz aktualnie 2 miesiące. Mając tyle wolnego czasu robiłeś coś produktywnego, coś więcej niż użalanie się nad sobą? Pytasz się o wyjście/ rozwiązanie a ludzie dawali ci je od dawn, była to wizyta u psychologa. Ty jednak wolisz zgrywać ofiarę, zrzucać winne na innych i liczyć że coś zmieni się samoistnie.