@Arbuzlele: u mojego niebieskiego w pracy też taki śmieszek, w grudniu wysłał maila, że jest firmowe spotkanie wigilijne z linkiem do wyboru jedzenia z menu xD
@Arbuzlele: aż sobie przypomniałem, że miałem dostać kiedyś "torbę gadżetów" za to, że nie dałem się nabrać na podchody IT i zgłosiłem im podejrzaną wiadomość. Zmienili l na 1 w adresie mailowym. Minęło już chyba 5 lat i #!$%@? dostałem...
@Arbuzlele: Tez mialem podobna akcje u siebie w pracy i uwazam, ze to wartościowa sprawa, pobudza czujnosc. Normiki mysla, ze ktos sie "bawi", a za recydywe w rozdawaniu hasel na lewo i prawo grozi pewnie zwolnienie z pracy.
@StaraSzopa: właśnie zagadałem do informatyka, bo myślałem, że to śmieszny żart, a on mi mówi, że obie formy już były wysyłane do ludzi w firmie przed moim zatrudnieniem. Więcej osób złapało się na bonus świąteczny, a kilka z nich podało nawet dane do logowania do prywatnego konta google xD
@xyz_xyz: Wbrew pozorom to zapewne nie jest troll, a ktoś z security i ten mail to element jego pracy. Tego typu akcje są częstą praktyką w korpo, właśnie po to żeby budować świadomość. Osoba dodająca posta na fb najwyraźniej tego nie ogarnia.
To nie trolling tylko normalne testy bezpieczeństwa i należy to do jego obowiązków. Udowadnia tym podatność firmy na phishing. Ludzie bezmyślnie klikają w linki w mailach a potem zdziwienie że np. wyciekła baza danych medycznych ALAB lub coś w ten deseń. Lepiej nauczyć się na kontrolowanym phishingu. No i od razu masz dowód że np firma powinna zainwestować w szkolenia. U mnie mamy non stop, co
Teoretycznie każdy bąbel dyskwalifikuje oponę, ale nie mogę nie zapytać wykopowych ekspertów. Opony nie mają nawet miesiąca, ale #!$%@?łem się w dziurę tydzień temu. (╥﹏╥) Jeździć obserwować czy na śmietnik? #opony #pytanie #motoryzacja
Komentarz usunięty przez moderatora
Dosłownie rigcz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Klepajro nie bez powodu często ludzie na wykopie to typowe #!$%@? bez znajomych którzy są pogardzani przez innych xD
To nie trolling tylko normalne testy bezpieczeństwa i należy to do jego obowiązków. Udowadnia tym podatność firmy na phishing.
Ludzie bezmyślnie klikają w linki w mailach a potem zdziwienie że np. wyciekła baza danych medycznych ALAB lub coś w ten deseń.
Lepiej nauczyć się na kontrolowanym phishingu. No i od razu masz dowód że np firma powinna zainwestować w szkolenia. U mnie mamy non stop, co
@dybligliniaczek: why not both?