Wpis z mikrobloga

@Ranger Nie wiem, jaka różnica cenowa, ale ja bym brał ST. Posiadam i sprawdzałem od gorącego asfaltu po ulewę i winkle ze żwirkiem i płynąca z gór wodą. Jak zajade te, biorę drugi komplet ST. Moto jedzone głównie w dwie osoby z kufrem i sakwami.
  • Odpowiedz
  • 0
sprawdzałem od gorącego asfaltu po ulewę i winkle ze żwirkiem i płynąca z gór wodą


@Zielony34: i to mnie cieszy :)

Jestem na początki mojej motocyklowej przygody - ten bieżnik na środku opony raczej nie powoduje drgań?
  • Odpowiedz
ten bieżnik na środku opony raczej nie powoduje drgań?


@Ranger: Jak masz drgania to felga krzywa, albo źle wyważona, ewentualnie pora przyjrzeć się zawieszeniu. Nie spotkałem się z opiniami, że od bieżnika są drgania. Nie wiem, skąd ten pomysł wziąłeś.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zielony34: jechałem raz innym motorkiem, ale miał akurat bieżnik "kostkę" lub prawie kostkę i na autostradzie to był dramat - lusterka przestawały działać xD
  • Odpowiedz
@Ranger Trzeba rozgraniczyć opony szosowe, od terenowych i drogi po jakich jedziemy. Angel City i ST to typowa szosówka, nie można jej z kostką porównywać.
  • Odpowiedz