Wpis z mikrobloga

Dzisiaj minął mój pierwszy dzień jako #neet. Generalnie było bardzo sympatycznie. Spałem do południa, potem drzemka w ciągu dnia. Zjadłem chrupki, obejrzałem mecz. Teraz sobie leżę bez stresu, że jutro do pracy.
Czy są tu jacyś weterani tego świata? Przywódcy duchowi, którzy wtajemniczą młodego adepta tego stylu życia? Powiedzą na co uważać, jak przetrwać ten czas, jak z niego korzystać i czy warto z niego wychodzić?
siemanko0 - Dzisiaj minął mój pierwszy dzień jako #neet. Generalnie było bardzo sympa...

źródło: il_fullxfull.5380067023_qduc

Pobierz
  • 3