Aktywne Wpisy
lologik +90
arysto2011 +65
#globcio #bekazlewactwa #ocieplenieklimatu
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat
Na początku roku było zawiadomienie o wysokości stawek. Kwoty podam mniej więcej przybliżone:
- fundusz remontowy: 200zł
- zaliczka na utrzymanie: 100zł
- wywóz śmieci: 30zł/os
- zaliczka na wodę: 50zł
Więc było 200zł na fundusz remontowy + zaliczka na wszystko inne 180zł, w sumie 380zł. Przelew na dwa różne konta właśnie w takiej proporcji.
Ustawiłem zlecenia stałe w banku i zapomniałem o sprawie na rok. A teraz przychodzi rozliczenie i się okazuje że jest 300zł dopłaty.
Okazuje się, że chłop z jakiegoś powodu co miesiąc naliczał 400zł zamiast tych 380zł które były w zawiadomieniu. Nie mam pojęcia skąd ta różnica. Początkowo myślałem, że może coś źle zrozumiałem i w tych 180zł nie były wliczone śmieci. Ale nie. Jak byk jest w zawiadomieniu napisane, że 180zł RAZEM ze śmieciami. Zresztą kwotowo i tak się nie spina, bo dodatkowo było jakieś 20zł z groszami, zamiast 30zł za śmieci.
Jedyny to trop to rozliczenie za grudzień, w którym wyjątkowo rozpisał co zostało naliczone (we wszystkich innych miesiącach jest po prostu suma 400zł naliczona). No i tam śmieci oraz fundusz remontowy rozpisane są poprawnie, tak jak w zawiadomieniu, a utrzymanie z jakiegoś powodu więcej o 20zł.
Co dziwniejsze, w kolumnie "naliczono" na sam koniec roku znowu dopisał jeszcze raz wszystkie wydatki na bieżące utrzymanie (typu np. sprzątanie klatki). I mimo, że to już powinno być w zaliczce. Więc tak jakby trzeba za to płacić podwójnie.
No i jeszcze odliczenie -1500zł niby za zużycie wody mniejsze niż przewidywano. Naliczone podobno było 2000zł, a zużyte tylko 500zł. Ale to się też ni cholery nie zgadza, bo według tego co było w zawiadomieniu, to woda miała być 50zł miesięcznie, więc nie wiem jak on naliczył 2000zł.
Za cholerę nie mogę dojść co tu sie odwaliło i jutro będę dzwonić. Mam wrażenie, że zrobili jakieś zagmatwane obliczenia tak, żeby im wyszło tyle ile chcą.
#zalesie #nieruchomosci