Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@lord_xenu nie rozumiesz, bo nie chcesz zrozumieć. Ważna kwestią jest czas. Wszechświat jest oceniany na 13.5 miliarda lat. Cywilizacja na ziemi jest datowana na jakieś 5500 lat. Z czego w kosmos łatamy od 70 lat. Równie dobrze milion lat temu były cywilizacje bardziej rozwinięte niż nasze i równie dobrze, gdzieś na jakiejś planecie dopiero zaczyna się życie. Dochodzi kwestia wielkości kosmosu i rozwoju technologii. Po co miałaby przylatywać do nas cywilizacja, która
@uriel_ck: Wszystko co piszesz jest prawda. Rozwiązań paradoksu Fermiego jest wiele i każda może być prawdziwa, albo fałszywa, w każdym razie jeśli wokół nas byłyby jakieś zaawansowane cywilizacje typu 2 w skali kardaszewa to na pewno wiedzielibyśmy ich manipulacje swoją rodzima gwiazda za pomocą teleskopu, roj dysona ma to do siebie, że przesłaniały cześć gwiazdy, a być może jej jasność ulegałaby zmianie w równych odstępach czasu. Ale tak jak mówię, musieli
@biaukowe:
Ilość gwiazd jest ogromna to fakt ale wystarczy że prawdopodobieństwo zaistnienia życia wynosi jeden podzielić przez o wiele bardziej ogromną liczbę (co jest jak najbardziej możliwe) i już jesteśmy sami we wszechświecie.
Cywilizacje mogą się mijać o miliony lat. W skali cywilizacji to bardzo dużo. W skali wszechświata - mało.


@PokemonowyRambo: dlatego są teorie że zaawansowane cywilizacje już były na naszej planecie. Kilka milionów lat wystarczy aby skorupa zatarła wszelkie ślady po cywilizacji, nawet i naszej.

Polecam youtube- kosmiczne opowieści.
@biaukowe: niby tak ale z tego wszystkiego 95% kompletnie nie nadaje sie do powstania zycia organicznego, ktore potrzebuje specyficznych pierwiastkow i zwiazkow chemicznych.

Jest jeszcze druga rzecz, zycie nie rowna sie cywilizacji. Na ziemii istnialo 1 000 000 000 rodzajow gatunkow do tej pory i tylko 1 osiagnal cywilizacje techniczna.
@biaukowe: Polecam zapoznać się z hipotezą "ciemnego lasu".

Generalnie wszechświat jeśli rządzi się podobnymi zasadami co ziemia to jest raczej nieprzyjaznym miejscem na tej zasadzie, że nie powinieneś się ujawniać ponieważ ujawnienie swojej obecności powoduje, że ktoś prędzej czy później cię zaatakuje, to trochę wynika z teorii gier.

Masz dwie cywilizacje które wiedzą o swoim istnieniu ale nie znają swoich intencji. Jeśli ty będziesz przyjazny a przeciwnik wrogi to przegrasz, jeśli
janciopan - @biaukowe: Polecam zapoznać się z hipotezą "ciemnego lasu".

Generalnie w...
@biaukowe: Nawet wystarczy popatrzeć na naturę na ziemi. Masz masę owadów, ptaków i zwierząt które się kamuflują, wtapiają w otoczenie żeby drapieżnicy nie mogli ich łatwo wypatrzeć. Las, jungla, to jedno wielkie pole bitwy.
@biaukowe: w książce sci three body problem odkrycie przez ziemian obcej cywilizacji spowodowało że obca cywilizacja chciała zaatakować ziemię a w ostateczności bezradna ziemia ujawniła położenie cywilizacji która nas chciała zaatakować. W efekcie, gracze którzy cały czas obserwowali wszechświat będąc w ukryciu wysadziły wrogą nam cywilizacje, ale ziemia też się odsłoniła i też w ostateczności zostala zaatakowana i zniszczona, nie tylko ziemia bo broń była tak silna że rozwaliła cały układ
@biaukowe: Bóg nie stworzyłby cywilizacji w tak wielkim wszechświecie z prostego powodu, miałyby one za daleko na pielgrzymki do świętych miejsc, czyli Lourdes, Mekki czy Częstochowy.
@biaukowe: Wszystko zależy gdzie na skali "Wielkiego Filtra" leży samoświadomość. Bo to że jakieś bakterie czy inne robaczki żyją sobie w kosmosie, to dałbym sobie rękę uciąć. Ale co do inteligentnych bytów to już nie był bym taki pewny,