Wpis z mikrobloga

Coś mi się wydaje, że matka Siny pojawiła się Siem Reap na życzenie spocucha, a pomysł mógł mu podsunąć oczywiście zdobywca kampuczańskich komisariatów, czyli cycaty knur. Po co? Ot taki pomysł na uwiarygodnienie, że wszystko z Siną jest legitne. Skoro mamusia nie ma nic przeciwko, a może i się cieszy, to jest wporzo.
Wczoraj w pokoju gościnnym Wojciech.pdf, a dzisiaj mamusia. Przypadki "chodzom" po ludziach.
To w sumie ciekawe, że łysy nigdy nie pokazał twarzy matki Srelje, a spocony jak najbardziej. Jak potrzeba, to potrzeba.
#raportzpanstwasrodka
  • 11
  • Odpowiedz
@GnackiZyzio: ktoś to ładnie ujął : nawalony krzychu chodzi tak nabombiony od rana, że nie wie jaki mamy rok. A cycolina jeszcze mu każe filmy dla juptupy nagrywać. Dzięki temu powstają dzieła sztuki współczesnej typu : film bez dzwięku, gdzie pokazuje przez 7 minut kartony i puszki po kambodi, lub film bez obrazu z bełkotem popaprańca. Wyświetlenia na poziomie 10-17 tysięcy! Te beje zbierają teraz dzengi na 'odbudowę palmowej ekipy'. Kto
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.