Wpis z mikrobloga

@AlKaczone: Mocno upraszczając - bo tak naprawdę nie ma jednego islamu, są dwa. Sunnici wspierani przez Arabię Saudyjską i Szyici przez Iran. I oba te odłamy od jankesów nienawidzą bardziej tylko siebie( a od siebie tylko żydów. Skomplikowane) A jankesi traktują saudów jako zło konieczne a przynajmniej przydatne z prostego powodu-ropa. Za to ruscy zakolegowali się z iranem. Oba te kraje sponsorują terrorystów, po prostu innych, którzy piorą się nawzajem.
@AlKaczone: Rozumiem, że naprawdę pytasz, bo nie potrafisz zinterpretować informacji z Wikipedii? Ok, pomogę, po lewej stronie wypisano aktorów, którzy raczej wspierają rząd w Damaszku, a z prawej tych, którzy raczej go kontestują. To nie oznacza, że są to jednolite strony konfliktu — to jest uproszczenie.
@piotrusmc no może ja czegoś nie potrafię zinterpretować, ale jak widzę nagłówek "strony konfliktu" i po jednej stronie widzę isis i usa to na jakiej podstawie mam to interpretować inaczej? Nie znam się na geopolityce.
@AlKaczone: zwróć uwagę, że w prawej kolumnie masz poziome linie, które dodatkowo grupują wymienionych aktorów w pseudo-koalicje. Nadal nie jest to precyzyjna informacja, bo jak trochę poczytasz o tej wojnie, to zauważysz, że poszczególni aktorzy pozapaństwowi, współpracują/realizują interesy państw - np. Wolna Armia Syrii znajduje się pod kontrolą operacyjną Turcji; SDF współpracuje z USA, Francją i W. Brytanią oraz jednocześnie negocjuje swoją pozycję z Damaszkiem za pośrednictwem Iranu i Rosji (okresowo)