Wpis z mikrobloga

Przyznam, że chciałabym dramy i smrodu już na prezentacji W15. Chciałabym, żeby Russell już poczuł zew honoru lidera, który ma trzymać to do kupy po (obiektywnie ujmując) mało dżentelmeńskim ruchu Hamiltona, i żeby spoglądał na Lulu z wyższością, jak na najemnika który oddał się na usługi obcego dworu.
Ale najprawdopodobniej tak nie będzie, bo Wolff ostro zainterweniował i już ustawił cały zespół, że mają zachować się poprawnie, a w powietrzu ma unosić się atmosfera mniej lub bardziej doklejanych uśmiechów.

Ma to też swój sens, bo Wolff też odpowiada przed najważniejszymi udziałowcami jak Ineos czy oczywisćie Mercedes-Benz. Więc w świat ma pójść przekaz, że atmosfera jest jak najbardziej stabilna, a zespół pewnie idzie po swoje. Czyli najprawdopodobniej będzie nudno, sztucznie, ale przede wszystkim nudno. #f1
  • 3
@koralowiecc: i tak bedzie musial odciac Lewisa od informacji jezeli chodzi o rozwoj predzej czy pozniej pewnie po wakacjach sie tak stanie. No i jego uwagi nie beda tak brane pod uwage bo to bolid bedzie pod Georga no to on zostaje. Mnie ciekawi jak np bedzie Lewis pierwszy czy tam na podium, a Russell za nim to czy pozwola mu naciskac w ramach dzentelmenskiej walki lubwręcz odwrotnie pozwola mu na