[DrMiranda]

Kupiłem sobie strzelbę i zauważyłem w domu rdzawy nalot. Czy po czyszczeniu, pokrycie oksydą na zimno wystarczy? Może jakiś lepszy pomysł?

Wołam @DoktorVincent, jesteś fachowcem
#bron #strzelectwo

[Polinik]

@DrMiranda: nówka czy używka? Jak nówka to bym rękojmiował. Jak teraz żre ruda to bym się bał że z czasem konstrukcja oslabnie na tyle, że przestanie być bezpieczna.

[DrMiranda]

@Polinik: nówka, to miejsce gdzie turki wcale nie zabezpieczyli. Faktycznie nie ma się co bawić, podjadę do sklepu, niech myślą. W końcu jest to wada produkcyjna.

[zeMadafaka]

@DrMiranda: normalne, że rudy czai się za rogiem.
Wyczyścić + obserwować i czyścić. Pochłaniaczy wilgoci nawal do sejfu.

[DrMiranda]

@zeMadafaka: samo czyszczenie chyba nie wystarczy, reszta takich zakamarków jest fabrycznie zabezpieczona, tu ewidentny bubel. Strzelba z zeszłego roku, przeleżała w sklepie jako ostatnia sztuka, może właśnie z tego powodu się ostała.

[zeMadafaka]

@DrMiranda:
w takim wypadku niech Ci wymienią, zwrócą.
O konstrukcje bym się nie martwił, wżerów lewnje nie ma.

[DoktorVincent]

@DrMiranda: mimo wszystko najpierw bym porządnie wyczyścił i zostawił na jakiś czas, wtedy obserwował. Jeśli się powtórzy to wtedy oddać sprzedawcy i niech sobie radzą