[gorzki99]

Ta witek udaje ogarnieta a wlasnie sie sama zaorala.

Z taka pewnoscia siebie atakuje:
"Konstytucja zmusza do przeprowadzenia wyborow w okreslonym terminie wiec musialy byc korespondencyjne zeby dotrzymac teminow. Byl covid i normalne wybory byly niebezpieczne dla ludzi. Nie bylo innego sposobu. Jesli pani zna to niech powie jaki to sposob. No jaki to sposob?"

Wiec ja pozwole sobie odpowidziec:

Zgodnie z konstytucja ZADNE wybory nie odbywaja sie podczas stanu wyjatkowego (i 90 dni po nim). Wystarczylo wprowadzic i zgodnie z konstytucja nie trzeba by bylo wyborow robic.

Marszalek sejmu a nie zna podstaw? Fajnie sie blazni.

Dziekuje.
#polityka #bekapisu

[fluffy_bear]

@gorzki99: oni uważają że to niekonstytucyjne jest wprowadzanie stanu nadzwyczajnego tylko po to żeby przesunąć wyboru. I tu się zgadzam. Tak jakbyś chciał teraz wprowadzić bez podstaw. Ale jednocześnie powtarzać w co drugim zdaniu że to była sytuacja nadzwyczajna i wyjątkowa i jednocześnie twierdzić że to by było tylko po to żeby przesunąć wybory to jakiś wyższy poziom wyparcia ¯\(ツ)/¯

[gorzki99]

I tu się zgadzam.

@fluffy_bear: A ja nie (picrel)

Jak co drugie zdanie slysze ze bylo niebezpiecznie, nikt nie wiedzial co sie bedzie dzialo, ludzie umierali, pandemia, to mi to podpada pod zagrozenie dla obywateli.

Jak zamykano zaklady, ludzie nie mogli pracowac itp to mi to podpada pod zagrozenie porzadku publicznego.