Wpis z mikrobloga

Ze strony pracownika praca zdalna ma praktycznie same plusy.
Zarządy narzekają, że pracownik zdalnie nie "integruje się" może zrobić coś szybciej i wtedy nie robi nic dodatkowo.
Mam doświadczenie w pracy UoP, B2B stacjonarnej i B2B świadcząc usługi projektowe kilku firmom (bez rozliczania godzin).
I według mnie największa wada pracy stacjonarnej przez dłuższy czas jest taka, że po jakimś czasie stajesz się pracownikiem, na którego można cedować obowiązki spoza umowy, różne drobiazgi (albo i nie). No bo to Ty znasz firmę, procesy, produkty, kontakty. Nawet jak ktoś jest asertywny to i tak robi się afera, że nie chce wykonywać "zleconego zadania".

Natomiast B2B zdalnie bez względu na to czy rozliczanie jest godzinowe czy za konkretnie wykonaną usługę (rzadziej) jesteś osobą spoza organizacji. Nie znasz dobrze danej firmy więc ciężko Ci przekazać obowiązki z czapy. Robisz dokładnie to co w umowie.

Dlaczego nie ma powszechnego modelu rozliczania się za zadania? Tutaj każdy wygrywa. Najlepsza forma pracy.
Umowa za wykonaną działkę np. za zakres 1 tydz - dowolny czas. Może to być moduł oprogramowania, część produktu np. moduł sprzętowy etc.
Wykonałeś zlecenie szybciej? Zarobiłeś więcej licząc na godzinę, a zlecający ma to co chciał szybciej. Obie strony wygrywają, nikt nie ma do siebie pretensji.
Zajmuje Ci to dłużej? Ty tracisz, Twój problem.

No, ale takie podejście wymaga sensownej organizacji.

#programista15k #pracazdalna
  • 5
@LaurenceFass: Wczoraj sie zastanawialem - a czy pracownicy na zdalnej rzadziej nie choruja? Co daje wymierna korzysc pracodawcy.
Co do Twojego pomysłu - na UoP nie da sie z uwagi, ze pracujac podlegasz przepisom bhp i innym i jak np. skonczylbyc swoja prace szybciej, wyskoczyl do żabki po zakupy i złamal sobie noge (wszystko w czasie tych 8h pracy) to pytanie: czy zrobiles to w pracy (obowiazuje Cie ubezpieczenie) czy poza?
Co do Twojego pomysłu - na UoP nie da sie z uwag


@thomeq:
Jasne, że na UoP się nie da bo jak niby - umowy okresowe UoP na każda zadanie?
Generalnie UoP to najgorsza z możliwych umów (poza wyjątkami).
@thomeq: raczej na zdalnej chorują częściej bo nie wychodząc na zewnątrz masz niższa odporność. Odporność nabiera się przez ekspozycję na wirusy, a wykopki na zdalnej pewnie nawet okna nie otwierają i pracują w smrodzie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Jak pracowałem z biura to nie chorowałem wcale, teraz jak raz na miesiąc pojade
@nad__czlowiek: No niekoniecznie - ja, moja rozowa, inne osoby z pracy* (zdalnie wszyscy) chorujemy rzadziej. Nie jestesmy eksponowani na patogeny czy to w miejscu pracy (siedzinie 8h z osoba zarazajaca zwieksza prowdopodobienstwo zarazenia) czy tez w komunikacji miejskiej itp.

Poza tym - uwaga - zpraca zdalna nie musi oznaczac siedzenia na tylko 24h w mieszkaniu. Nawet lepiej - dziennie oszczedza sie od 1 do 2h na dojazy, wiec mozna isc np.