Wpis z mikrobloga

#yanek
Yanek i Kuba, dwaj detektoryści, członkowie profesjonalnej grupy Team Odyńce lub Uniwersum, pełni entuzjazmu, postanowili zrealizować swoje marzenie o wycieczce kamperem do Chorwacji. Wyruszyli w pełni przygotowani, ale już pierwszego dnia nad morzem doszło do niewielkiej awantury.

Po dniu pełnym zwiedzania i plażowania, gdy wracali do kampera, Yanek zauważył dwie euro leżące na ziemi. Przekonany, że to jego znalezisko, chciał od razu schować je do kieszeni. Jednak Kuba miał inne zdanie na ten temat.

Kuba: "Hej, Yanek! Te dwa euro znalazłem pierwszy! To moje!"

Yanek: "Co ty gadasz, Kuba? Ja je zobaczyłem jako pierwszy! Są moje!"

Rozpoczęła się gorąca dyskusja, w trakcie której obaj zaczęli wymieniać argumenty, kto faktycznie zauważył te dwa euro jako pierwszy. Kamper stał się areną niełatwej walki o dwie drobne monety.

W miarę rozwijającej się kłótni zaczęły pojawiać się absurdalne propozycje, jak rozstrzygnąć tę sytuację. Yanek zaproponował siłowanie się na rękę a Kuba chciał zrobić ankiete na jutubie.

W końcu, zmęczeni i zdezorientowani, postanowili puścić monetę do góry i uznać, czy wypadnie orzeł czy reszka. Niestety, w wyniku tej decyzji euro wylądowało w pobliskiej kałuży.

Yanek: "No cóż, teraz i tak nie ma dla nikogo!"

Kuba: "Tak, może zapomnijmy o tych dwóch euro i wróćmy do poszukiwań ?"

Ostatecznie przyjaciele zrozumieli, że dwie drobne monety nie są warte tracenia czasu na kłótnie. Z uśmiechem na twarzach wrócili do Doblo gdzie czekał już na nich chylozaur z polaczkami i kratami browarów.

Następnego dnia wszyscy obudzili się na jakiejś kwaterze nielegalnie i każdy zwalał winę na każdego.
Chylozaur odpuścił,olał dzieci i wrócił do domu a tamci jeszcze sprzeczali się przez kolejne pół roku wymieniając się hejtem na jutubie.

Do dziś cały wykop nie wie o co chodzi.