Wpis z mikrobloga

@cwlmod: myślisz że nie? Mam mały sklep obok osiedla i są ludzie którzy wychodzą wsiadają do auta żeby podjechać do sklepu 300 m.
Do biedronki jest kilkaset metrów więcej i parking ciągle zapchany autami sąsiadów. Ode mnie idzie się tam 8 min. Autem jedziesz 3 łącznie z wsiadaniem. Więc w 2 strony oszczędzasz 10 min.
Jak masz większe zakupy codziennie to normalnym jest podjechanie autem i zapakowanie tego zamiast robienie z
@No_mad: Kradziony rower > autobus miejski
Stary samochód bez katalizatora > pociąg jadący mniej niż 200 km/h

Jeszcze jest metro, ale nie oszukujmy się, przy założeniu życia w polsce kto by chciał mieszkać w warszawie?

A na dalekie trasy np z lotem samolotem, najlepiej wypada autokar.