Wpis z mikrobloga

Czym się wspomagacie podczas kilkugodzinnej podróży za kierownicą. Ja po 3 godzinach zaczynam zamulać, a kawa działa tylko na chwilę
  • 161
  • Odpowiedz
  • 17
@Kalinka89 Jeździłem bez snu bardzo daleko i bardzo długo. Na tyle, że wstyd mi przyznać, bo to takie niemądre. Ale z tego wyciągnąłem kilka wniosków:

1. Nie najadaj się do syta. Człowiek się robi bardziej senny wówczas.
2. Żuj gumę do żucia.
3. Nie bądź ubrana zbyt ciepło i nie nagrzewaj auta. Przy lekkim chłodzie trudniej zasnąć. W razie potrzeby otwieraj szyby.
4. Jak Cię śpik morzy tj. senność bierze to masz
  • Odpowiedz
@Kalinka89: trzeba jeździć i mózg się przyzwyczai. Jeździsz mało i używasz świadomości do jazdy, dlatego się męczysz. Po czasie jeździ się bardziej podświadomie, nie myśląc o tym co dzieje się na drodze. Tak samo jak po zdaniu prawka każde 5 minut jest męczące, bo świadomie kontrolujesz biegi, lusterka, czy prędkość. Nabierasz wprawy i tego nie ma, nawet nie pamiętasz drogi z pracy, bo jazda była “na automacie”. Tak samo jest z
  • Odpowiedz
@DrMiranda: Patrząc na statystyki drogowe to faktycznie lepiej jakby spory procent #!$%@?ł z buta.

Zmęczenie za kółkiem ---> orzeźwienie/odpoczynek. Przemądrzałe, odbierdolda się od zmęczonej różowej xD #shitwykopsays
  • Odpowiedz
@Kalinka89 muzyka, rozmowa, podkast, woda. Czasami musisz się zatrzymać, pospacerować chwilę, dotlenić i jazda. Dużo osób jeździ na obiegu wewnętrznym, jeśli jesteś jedną z nich, to go wyłącz i nabierz powietrza :)
  • Odpowiedz