Wpis z mikrobloga

Siema, otóż chciałem się poradzić czy macie jakieś pomysły jak się uczyć płynnej rozmowy po angielsku bez wydawania ogromnych kwot na korki, czy rozmowy z native speakerem. Ogólnie mój bierny angielski tzn. słuchanie, czytanie stoi na takim poziomie, że na luzie pozwala mi to na rozumienie codziennych rozmów itd. Problem zaczyna się gdy sam mam coś zlepić na spontanie bez wcześniejszego przemyślenia. Brak mi płynności, gubię w głowie proste słówka, których mógłbym użyć, a co za tym idzie stresuje się i jest jeszcze gorzej xD. Trenowaliscie to jakoś bez drugiej osoby?
#angielski #nauka #angielskizwykopem
  • 7
  • Odpowiedz
@Maklerino1244: a ogromne kwoty to ile? bo zeby sie przelamac to czasem ktos z filipin albo rpa za 12zł wystarczy
z darmowych źródeł to polecam free4talk lub lingbe(maja czasem problemy techniczne) i jeszcze episoden tam spotkasz najciekawszych ludzi aale jest ograniczenie ze gadasz z jedna osoba 7minut xD a i jeszcze hilokal

Trenowaliscie to jakoś bez drugiej osoby?

shadowing method to sie nazywa, możesz sobie nie wiem podczas spaceru opisywac gdzie
  • Odpowiedz
@Maklerino1244: generalnie jest jedna prosta metoda ale zarazem musisz samemu dużo pracować. wybierasz sobie temat np. powiedzmy naprawa roweru i układasz sobie zdania w formie dialogu gdzie to ty zadajesz sobie pytania i ty odpowiadasz oraz opisujesz sytuację. Później już czytasz te dialogi na ale bardzo ważne ze na głos bo inaczej to jest bez sensu. Bawisz się z tym tekstem dokładając szczegółów i powtarzasz aż wyryje ci się wizualna postać
  • Odpowiedz