Sezon biegowy otwarty, Półmaraton marzanny w Krakowie zdobyty z oficjalnym czasem 1:29:25
Przed biegiem strasznie obawiałem się o pogodę. Słońce świeciło dość mocno, termometr wskazywał 18 stopni, a w takiej temperaturze nie było dane mi trenować w tym roku. Obawiałem się przegrzania.
Na szczęście po kilku kilometrach przyszły zbawienne chmurki.
Ogólnie starałem się trzymać tempo 4:15, ale z uwagi na wzrosty wysokości były odchyły 2-3 sekundowe.
Ostatnie 5 kilometrów to dramat, pomimo faszerowania się magnezem miałem straszne skurcze łydek.
Co było fenomenalne to fakt ze na ostatnim kilometrze stał mój tata w ciągnął mnie prawie do mety po 3:40/km, kogo jak kogo ale własnego ojca zawieść nie mogłem. Swoją drogą nawet nie przypuszczałem ze ten człowiek jest wstanie się rozpędzić do takiej prędkości. Propsik dla niego.
@MatekGagatek: Do Parkurunu sie zabierałem kilka razy, ale niestety z domu na Błonia mam z 20km, wiec jechanie tam zeby przebiec 5km sie nie kalkuluje :(
Ale pomyśle nad tym jeszcze, zawsze fajnie poznać kilku biegowych wariatów wiecej :)
@ManTaQue: biegalem juz od 2 lat, ale za prawdziwy trening to zabralem sie od września 2013. Wczesniej wychodzilem biegać jak mi sie chcialo, czyli czasem 3 razy w tygodniu a czasem 1 na 2 tygodnie. Teraz 3 treningi w tygodniu + długie wybieganie w niedziele.
Sezon biegowy otwarty, Półmaraton marzanny w Krakowie zdobyty z oficjalnym czasem 1:29:25
Przed biegiem strasznie obawiałem się o pogodę. Słońce świeciło dość mocno, termometr wskazywał 18 stopni, a w takiej temperaturze nie było dane mi trenować w tym roku. Obawiałem się przegrzania.
Na szczęście po kilku kilometrach przyszły zbawienne chmurki.
Ogólnie starałem się trzymać tempo 4:15, ale z uwagi na wzrosty wysokości były odchyły 2-3 sekundowe.
Ostatnie 5 kilometrów to dramat, pomimo faszerowania się magnezem miałem straszne skurcze łydek.
Co było fenomenalne to fakt ze na ostatnim kilometrze stał mój tata w ciągnął mnie prawie do mety po 3:40/km, kogo jak kogo ale własnego ojca zawieść nie mogłem. Swoją drogą nawet nie przypuszczałem ze ten człowiek jest wstanie się rozpędzić do takiej prędkości. Propsik dla niego.
#pokazmorde
#under1:30masterrace
#sztafeta
#biegajzwykopem
#bieganie
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Będe brał udział w niezliczonych biegach na 5-10km, biegam wszystko co jest z Krakowie i okolicach.
@Akkarin: Dziękiuje, żaden trening nie poszedł na marne :D
Zapomniałem sie jeszcze pochwalić miejscem: 167 na 2461 :D
Ale pomyśle nad tym jeszcze, zawsze fajnie poznać kilku biegowych wariatów wiecej :)
połówki poniżej 1:30 i maraton planowany na 3:10