Wpis z mikrobloga

Znając moje szczęście to nawet jakbym ogarnął swoje życie i się ustatkował to podczas zwykłej wizyty w Krakowie, wracając nocą do hotelu #!$%@?łby mnie maczetą jakiś naćpany zjeb, który akurat tej nocy poczuł zew krwi, a ja znalazłbym się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie.

#mysliprzeruzne
  • 4