Wpis z mikrobloga

Pytanie do #przegryw #przegrywpo30tce - otóż mam kolege należacego do wymienionych grup, ale według mnie i mojej dziewczyny ma on bardzo duży potencjał. Niedługo robimy domówke na ~20 osób i będzie tam też kilka sensownych wolnych koleżanek. Chcielibyśmy zrobić mu szanse na #wychodzimyzprzegrywu ale jak delikatnie mu zasugerować pewnie zmiany, żeby w ogóle miał jakiekolwiek szanse?
Problemem są:
- nieco przetłuszczone włosy
- za duże ciuchy
- głównie stare, sprane, zmechocone ciuchy
- jak już jest nowa koszulka, to troche dziecinna
- często mówi o grach w dużym towarzystwie, gdzie większość nie ma o tym pojęcia.

Chłopak jest bardzo w porządku, ułozony psychicznie, dość konkretny, ale ten pierwszy look (to co wymieniłem wyżej) praktycznie go natychmiastowo kasuje. I dla jasności nie ma nic złego w koszulce marvela czy graniu w diablo, po prostu to nie powinno się rzucać jako priorytet, jeżeli się szuka jakiejść też ogarniętej dziewczyny.
Swoją droga to też porada dla chłopaków z tagu - posiadanie kolegów może prowadzić do takich sytuacji
  • 23
  • Odpowiedz
@automatycznyparasol: Nie wygląda to na opis przegrywa, może chłop ma po prostu #!$%@?? W każdym razie po prostu pogadaj z nim o tym czy on w ogóle chciałbym kogoś mieć i jeżeli tak to czy chciałby o tym pogadać pogadać i usłyszeć twoją szczerą opinię. Nie mów mu nic w stylu, że musi tylko bardziej coś w rodzaju, że ty uważasz iż podjęcie jakichś konkretnych kroków może mu pomóc.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: no właśnie wygląda, że coś się stara, nie ma #!$%@?, ale raczej nie ma nikogo kto by mu doradził co jest "nie tak". Sam byłem kiedyś w takiej sytuacji i wiem, że samemu ciężko to wyłapać czasem. Właśnie dlatego chciałbym mu to jakoś delikatnie zaznaczyć, do przemyślenia. Nie mam zamiaru zmieniać chłopa o 180 stopni, po prostu raczej nie jest świadom pewnych elemntarnych problemów.
  • Odpowiedz
Reszte bezsesnownego #!$%@? przegrywow bede ignorował, bo w wiekoszsi z was to doslownie jakakolwiek drobna zmiana to sytuacja nie do pomyślenia i tłuste włosy są spoko, pozdro i dalej wyczekuje sensownych propozycji
  • Odpowiedz
@automatycznyparasol: Dla mnie to trochę nie do pomyślenia, że chcę a a tak rażąco o siebie nie dba, ale skoro go znasz to ufam, że tak jest. Tak czy inaczej nie ma innego sposobu jak szczera rozmowa na spokojnie. Najlepiej w taki sposób, żeby mógł odczuć, że to wynika z troski a nie potrzeby zaatakowania go.
  • Odpowiedz
@automatycznyparasol: zaproś go na piwo pogadajcie o tym że u lasek się punktuje za wygląd schludny. bez motywacji negatywnej i wycieczek personalnych typu masz #!$%@? te ciuchy, tylko pozytywnie że super by wyglądał w bardziej dopasowanych. jak się zainteresuje to możesz mu podesłać dalsze info. możecie się umówić się razem do barbera etc. na przetłuszczone włosy nie pomogę bo to higiena osobista.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: jak ktoś przegrywem, zna siebie i stopień swojego spier*olenia, to to może tak wyglądać. Pamiętam, że ja od zawsze o siebie nie dbałem, bo wiedziałem, że jestem zbyt zje*any i jakkolwiek bym nie tryhardował, to i tak nie będę miał dziewczyny, więc po co się wysilać i robić z siebie klauna. ¯\(ツ)/¯ W zasadzie już od późnej podstawówki tak było. Takie błędne koło. Co nie zmienia faktu, że nawet zdając
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: jak widać - niekoniecznie. Zapewniam, że nie jestem volcelem.

Choć rzeczywiście, akurat co do posta OP-a, to chyba bohater tego wpisu takim megaprzegrywem nie jest, skoro ma znajomych, a nawet bywa w „dużym towarzystwie”. Czyli jakieś tam pokłady dynaminy muszą w nim być.
  • Odpowiedz
@automatycznyparasol: może być tu ciężko, chłop ma swoje zainteresowania, które są często nieakceptowalne dla kobiet, znajdźcie mu jak już jakąś dziewczynę bardziej zainteresowaną grami, na wydziałach japonistyki trochę takich jest. Związek ze zwykłą dziewczyną z najbardziej typowymi zainteresowaniami skończy sie pokracznymi historiami, typu kupowanie gier po kryjomu, by partnerka nie zrzędziła. W kwestii ubrań spróbuj go namówić na coś z nierzucającymi sie nadrukami, czyli albo małe, albo np ciemnoszare na czarnym.
  • Odpowiedz
@soyunmago: no nie jest megaprzegrywem, jest po prostu zaniedbany, coś się stara, ale nie wiem, że wykłada się na czymś innym wcześniej. Ale dynamiczny nie jest :D Ale jest spoko.

@cronin50 absolutnie asperger to nie jest, mi jest bliżej do tego ;p

@77023 glupoty piszesz. Gry, wędkowanie czy nawet hodowla glonojadów nie jest "nieaceptowalna", ale trzeba znać umiar. Sam praktycznie z każdą dziewczyną grałem w gry (od nerdów, po "modelke" z
  • Odpowiedz
@automatycznyparasol: ile znasz kobiet, które to lubią, raczej jest ich niewiele. A że chłop lubi opowiadać o swoich zainteresowaniach, trudno, taka osobowość. Znam typa świrniętego na punkcie historii, też u kobiet niszowy temat i takie przeciętne kobiety nie mogły go znieść, poznał potem kobiete z podobną pasją do historii i w sierpniu ślub. Podobnie będzie tutaj, chłop może zadbać o higienę, zmienić styl ubiory, ale jego zainteresowania udupia 90% związków.
  • Odpowiedz
@77023: jakieś obleśne glonojady bez mózgu może nie lubią grać i pogadać o historii, normalne kobiety lubią się tak odprężyć przy jakiejś gierce, choć mogą to być kulki na kurniku na przykład, jak pogadać o czymś, co nie dotyczy netflixa lub ostatniego odcinka... chyba nie jestem na bieżąco, co się teraz w tv puszcza.

@automatycznyparasol jak w tematy poruszane przez kolegę bym nie ingerowała za bardzo, najlepiej w ogóle, tak zadbanie
  • Odpowiedz
@77023: yyy wszystkie? Praktycznie KAŻDA NORMALNA kobieta posłucha lub nawet będzie uczestniczyc w twoim hobby, czy to gry, rekonstrukcja walk hisotrycznychm, cosplay, gra w szachy czy hodowla jedwabników. Nisza nie ma znaczenia, jeżeli ma się odpowiednią osobe i potrafi tym zainteresować. Jakąkolwiek randke udupi conajwyżej tym, że męczy temat w kółko ii pierdzieli TYLKO o tym. Ot cała filozofia - umiar.
@krystal_Tri_tapik ja w ogóle chciałbym się mało wtrącać, ale coś
  • Odpowiedz