Wpis z mikrobloga

Moja historia w obecnej #pracbaza, dosłownie zwala z nóg

1.Wysłałem CV, odbyłem rozmowę, nie byłem przekonany. Jeden z szefów namawiał mnie 30 minut przez telefon
2.Zgodziłęm się. Przyszedłęm i zerowy onboarding, wszystko musiałem ogarniać sam, zero wsparcia , CRM i szkolenia produktowego doprosiłem się po 1,5 miesiąca
3.Miałem być jedyną osobą w nowym dziale, od której wszystko miało powstać, ale nikt mi nie pomagał w niczym xD
4.Na co dzień zero zainteresowania moją osobą. Zrobiłem analizę produktu, rynku i sprzedaży i wyszło, że nikt tego nie robi w ten sposób.
5.Zrobiłem mega prezentację z wnioskami itd i po prostu okazało się, że muszą zainwestować grubo, by uruchomić sprzedaż konkretnych rzeczy, a to wymaga inwestycji
6.W międzyczasie drogi dwóch szefów się ciut rozeszły i przeszedłem pod skrzydła drugiego. Pracowało się lepiej, ale on nie miał w ogóle czasu, inne osoby w firmie swoje zadania, byłęm dosłownie poza firmą
7.Wczoraj dostałem propozycję pensji z góry za 2 miesiące, bo oni nie mają ani budżetu ani czasu na inwestycję w ten nowy dział i przepraszają, że tak wyszło, porwali się z motyką na słońce, dadzą mi referencje, rekomendacje, podpiszą się pod wszystkim co napiszę, że robiłem i zwalniają mnie z obowiązku pracy

A 3 tygodnie temu zostawiła mnie dziewczyna po 6,5 latach. Za 1,5 tygodnia może okazać się, że będę miał skomplikowany zabieg, który wpływa na zdrowie i sprawnośc.

Wszystko wali się w życiu na raz.

#pracbaza #praca #zalesie #pienaidze #zwiazki
  • 1
@Kopyto96: Kurde szczerz Ci współczuje. Pal licho pracę, bo jak tak ogarniasz to na pewno coś wyrwiesz. Szkoda związku ale widocznie coś było nie tak i musisz odbyć swoją "żałobę". Najgorzej jak zdrowie zaczyna szwankować, życzę Ci aby Ci się wszystko poukładało. Niestety życie to qurwa okropna. Zdrowia!