Wpis z mikrobloga

@njdnsjdnjs: ale jak nie wiesz do czego przypięty? Z takich piwnic co widziałem to nie rzuciło mi się w oczy miejsce na rower. Zarządca może też się przyczepić o zastawiony ciąg komunikacyjny. Ja straciłem rower przypięty do stojaka na zamkniętym strzeżonym osiedlu z ochroniarzem, koleżanka z klatki schodowej również przypięty. Jak ktoś chce to znajdzie sposób, komórka lokatorska ze facto nie chroni dodatkowo no bo co tam jest za zamkniecie? Do
@njdnsjdnjs: jak ci ktoś #!$%@? rower to już nie będziesz się musiała wstydzić zapytać. Wiadomix że wstydzenie się jest bardziej wartościowe niż jakiś gówno rower który nie jest ci do niczego potrzebny. Przecież nie korzystasz z niego żeby np dojechać do pracy nie?