Wpis z mikrobloga

@Notabene: są wojny potrzebne, takie o wolność czy walkę o prawa (nie mylić z walkami o prawa kobiet (które te prawa maja) czy jakieś środowiska osób o niebieskich włosach i wyimaginowanych problemach) i są takie, które są w sumie po nic jak ruscy z ukraina czy Niemcy z całym światem prawie - chociaż powody wszczęcia wojny przez austriackiego mistrza pędzla słynnego akwarelista jestem w stanie po części zrozumieć
@Mega_Smieszek: Tak mnie jeszcze tchnelo, ze to tez takie podejscie zrabane niektorych: ja np chce ciagle zamieszkac z moimi rodziami w ich domu, pokoje wolne stoja, akurat z zona i 2 dzieci bysmy zamieszkali - ale nie, wszyscy musza isc na swoje, ciagle cos zdobywac, wiecej nieruchomosci i wszystkiego, wszystko ciagle na nowo robione to samo. Wiadomo, cos sie urwie, zepsuje - cos trzeba robic, ale duzo wiecej jest ciagle kombinowania
@bobryikaczki Znam ten ból. Mój dziadek przed wojną posiadał ziemię w dużym mieście wojewódzkim 20 minut od centrum. Miał tam duży dom i pola uprawne. Po wojnie został wywłaszczony i obecnie na tym terenie znajduje się ogromny sklep dużej sieci handlowej i osiedle mieszkaniowe. Dokumenty zaginęły, w księdze wieczystej w archiwum miejskim brakuje stron które by to potwierdzały, są ewidentnie wyrwane bo pozostał po nich ślad. Mój ojciec z rodzeństwem próbowali coś
@Towarzysz_Moskvin: Jest parę rzeczy o których zapominasz (w kontekście feudalizmu i pańszczyzny na terenach polskich od średniowiecza do końca istnienia królestwa):
- dodaj jeszcze dziesięcinę czyli podatek od PRZYCHODU dla kościoła + inne dodatkowe obowiązki dla kościoła
- było spoooooro więcej podatków np. cła od wjazdu do miast, gruntowe, pogłówny, podymne, dla Pana podatek nr 1, podatek nr 2 a jeszcze jeden mały podateczek "mały grosik dla zasady" itd.
- pańszczyzna
jak nasi rodzice mieli cokolwiek odłożyć i czegokolwiek się dorobić skoro dorastali w komunizmie i spłacali w podatkach mieszkania, które zostały wybudowane na kredyt i rozdane partyjnym aparatczykom?
@Notabene:
Nie do końca jest jak piszesz, że to przez wojny zwykli ludzie uzyskali prawa. To co opisujesz to w zasadzie XIX/XX w, bo wtedy zaczęto masowo potrzebować zwykłych ludzi jako żołnierzy. Tymczasem tysiące lat wojny były a zwykli ludzie i tak byli niewolnikami. Więc to nie sam fakt wojny, tylko zmiany jakie zaszły w rozwoju cywilizacji. Wojny stały się tak masowe, że potrzeba było prawie kazdego. Wcześniej gdy walczyli rycerze