Wpis z mikrobloga

Zamiast się oburzać że hurr durr kupili mieszkania i stoją puste to proponuję cisnąć w celu wprowadzenia przepisów, które pozwolą na łatwe wyrzucenie z mieszkania pasożyta co nie płaci bo w tej chwili nawet przy najmie okazjonalnym trzeba się użerać tracąc nerwy i pieniądze. Znam kilka osób które ze względu na to nie wynajmują swoich mieszkań. Wystarczy że trafi się ktoś kto przestanie płacić, eksmisja potrwa długie miesiące a na koniec typ zdemoluje mieszkanie i nie poniesie żadnych konsekwencji finansowych bo jest bez grosza przy dupie i ochota na wynajmowanie szybko mija.
#nieruchomosci
  • 28
No moża
I do tego kataster od niezamieszkałych mieszkań, żeby docisnąć śrubę i uszczelnić.

Przekonałeś mnie.
  • 1
@qusqui21: no to niech taki podatek zostanie skonstruowany tak żeby płaciły firmy zajmujące się obrotem nieruchomościami, flipperzy itp bo znając polskie realia to pod dupą zapali się komuś kto odziedziczył albo kupił jedno mieszkanie a wielkie firmy przerzucą to na konsumentów i nie odczują nic a nic
@Songbird: ogólnie to powinna być ustandaryzowana umowa najmu. Normalnie ją podpisujesz zgłaszasz do urzędu płacisz od tego 19%. Gdy dana osoba nie płaci dostaje ponaglenie, że ma zapłacić ma powiedzmy czas 1 mc a w 2 mc przychodzisz z policją i daną osobę wyprowadzasz z mieszkania. Umowa powinna mieć maksymalne dozwolone podwyżki. Opcje tego, że jak płacisz to nie można ci zawracać głowy ( wchodzić itp. ). Nie można wypowiedzieć umowy
  • 0
@acpiorundc: No i takie rozwiązanie miałoby więcej sensu, przykładowo w NL jest tak, że podwyżka czynszu może nastąpić raz w roku i rząd określa o ile % maksymalnie może taka podwyżka nastąpić, ale jak ktoś nie zapłaci to jest krótka piłka i w miesiąc/dwa sprawa jest załatwiona.
@perfumowyswir: No 200 funtów miesięcznie za coś co i tak z roku na rok urosło im na wartości plus pozwoli spędzić emeryturę we własnym mieszkaniu, noo wydatek nie do udźwignięcia, zresztą u mnie za 60 m2 płaci się 850 złotych z Internetem, TV i wodą więc podejrzewam, że tutaj ten koszt jest i tak znacznie mniejszy niż 1000 zł nawet zakładając że to większe miasto
No 200 funtów miesięcznie za coś co

czyli mniej więcej 250 euro


@pralatoo: @2-aminopirydyna jak tu w/w napisał, ze to Warszawa a ja sprawdziłem ile płacę za czynsz i 1000 zł to mi wychodzi za 100m2+ z 2 miejscami parkingowymi. Dodatkowo musicie wziąć pod uwagę, że tam jest fundusz remontowy czy utrzymanie części wspólnych. To tak jakby ktoś przyszedł i powiedział wam musicie wymieniać olej w silniku w samochodzie co roku
proponuję cisnąć w celu wprowadzenia przepisów, które pozwolą na łatwe wyrzucenie z mieszkania pasożyta co nie płaci


@Songbird: Lepiej pasożyta, co nie mieszka.

no ja wiem ile płacę w centrum Warszawy w miarę nowe budownictwo. 1000 zł to za 100m2+ serio.


@acpiorundc: Ale wtedy, gdy mieszkanie stoi puste i zgłoszone jest, że nikt w nim nie mieszka? Opłaty czynszowe są zależne od tego, wiesz.
Ale wtedy, gdy mieszkanie stoi puste i zgłoszone jest, że nikt w nim nie mieszka? Opłaty czynszowe są zależne od tego, wiesz.


@wstanczyk: w Warszawie i w innych miastach opłata za śmieci jest powiązana z ilością zużytej wody. Ten 1000 zł za 100m2+ to są podstawowe rzeczy niezależne od zużycia. Do tego doliczasz opłatę za prąd, wodę, gaz ponadnormatywne ciepło większe niż min.
Ten 1000 zł za 100m2+ to są podstawowe rzeczy niezależne od zużycia.


@acpiorundc: Nie mówię o zużyciu, a o zgłoszonej liczbie mieszkańców.

Poza tym nawet, gdyby to rzeczywiście tyle wynosiło, to podejrzewam jednak wzrost ceny nieruchomości był wyższy, niż te 12 tysięcy.