Wpis z mikrobloga

#weterynaria #koty

Orientujecie się ile w większym mieście kosztuje przegląd kota? Mam na myśli trójmiasto, ale chętnie się dowiem inne miasta jak stoją z tym.
Wiec będę wdzięczna za cenę+jakie badania na wizycie

Bo szczerze mówiąc nie wiem na co się przygotować, a zabrałam ze sobą kotka od członka rodziny, który lekko mówiąc go zaniedbał przez brak czasu

Kotek ma 8 lat, mial problem z sikaniem w domu (według nich z kaprysu i wredności), zapewne ze stresu, braku zabawy itp generalnie całymi dniami przesiadywał tam sam, mocno odczuł śmierć psa, z którym był od kociaka.
Dużo schudł. Dwa dni przed zabraniem wywalili go w ogóle na dwór (kot, który nigdy nie był wychodzący), nie ogarniał co się dzieje i cała noc przesiedział przy drzwiach wejściowych, jeszcze jakieś inne koty go zaatakowały i obszczały więc dodatkowo musieli go potem umyć (co wiązało się z dodatkowym stresem). Na szczęście ma tylko jedną rankę małą i nic więcej.

Wzięłam go do siebie, już nie sika nigdzie (z dnia na dzień problem zniknął), ale wciąż go pilnuję z tym bo nie powinnam w ogóle mieć w kota (w tym domu) więc jak cos tu sie wydarzy to będzie problem. Odżył, będę starać się aby trochę przytył bo przez ten okres schudł.

Będę wdzięczna za każde rady jak mogę umilić mu czas poza zabawami, dobrą karmą. Szczegolnie na czas, gdy wychodzę do pracy (ale wychodzę na krótko, a najczęściej i tak mój chłopak jest w domu)

Nie wiem tez czy brak sikania to nie kwestia tego, że jeszcze nie zna nowego domu.
Ale odwiedzając rodzinę byłam z nim sam na sam (był zamknięty u mnie w pokoju na mój pobyt bo nie chcieli go w domu już.
A moj pokoj jest duzy i ma ogromne okno wiec nie byl to dyskomfort. Oni chcieli aby siedzial na korytarzu zamkniety.....)
i zwyczajnie jak go odcięłam od negatywnych bodźców to również poza kuwetą nic nie zrobił przez ten czas.

Będę wdzięczna również za rady dotyczące tego jakie badania można mu wykonać, biorąc pod uwagę, że sporo schudł i cały ten stres
No i wiek, jednak ma 8 lat
Znalazłam weta, który zna się na rzeczy i wiem, że będzie dociekał, ale i tak chętnie poczytam, może będę mogła zasugerować coś więcej. Szczególnie, że chciałabym to zamknąć w jak najmniejszej ilości wizyt bo średnio toleruje jazdę autem

Przepraszam jeśli coś jest chaotycznie, ale ta cała sytuacja mnie rozbroiła totalnie(,) jest mi tak cholernie przykro
To nie tak, że było tak przez te 8 lat, to ostatni okres tak odwaliło niektórym. Tym bardziej jestem w szoku, że można było mieć tak wywalone na kogoś z kim się tyle lat mieszkało
  • 5
@FalkyFox: jak koteł zaniedbany to wypadałoby zrobić badania krwi i nie zaszkodziło by zrobić jednorazowo usg brzucha, w krakowie taka wizyta kontrolna z krwią i usg u mojego zaufanego weta kosztowałaby coś koło 300zł

jak kot źle znosi jazdę samochodem i nie wiadomo jak znosi pobieranie krwi to możesz zapytać weterynarza czy np nie mogłabyś wcześniej podjechać po listek gabapentyny żeby dać kotu przed wizytą (to są tabletki na uspokojenie, u