Wpis z mikrobloga

Mirki, powiedzcie mi czy fachowiec który zrobił mi wycenę klimy to fachowiec czy "fachowiec". Pierwszo skusiła mnie wycena u niego, która była znacznie niższa niż u reszty - jak się później okazało to on nie wziął pod uwagę bruzd, tego, tamtego etc. i nagle cena zrobiła się podobna do całej reszty (jak dla mnie lekka lampka ostrzegawcza) ale z tego czego najbardziej nie jestem pewien to wszystko było złe, odparowywacz skroplin? złe. Pompka skroplin? (niestety ale w tym miejscu w którym bym chciał inaczej się nie da) zła. To co ze skroplinami? doniczka na balkonie i wylewać sobie, wiec jak myślicie chłop ma racje czy raczej fachowiec po #!$%@??
#klimatyzacja #mieszkanie #budownictwo
  • 5
  • Odpowiedz
normalny fachowiec to powinien Ci wycenić całość roboty, przecież widzi co jest do zrobienia, a nie że potem będzie Ci w trakcie marudził a że to czy sramto. Ustalacie za całość wykonanej roboty i albo jest zgoda albo nie. PS: zrób tak żeby odpływ wody był bezobsługowy, ten pojemniczek na skropliny jest do dupy, bo co chwilę się zapełnia i trzeba opróżniać
  • Odpowiedz
@Makalakafa:

Możliwe że nie taki zły, minus że się nie dogadaliście z bruzdami.
Natomiast ma rację z gadżetami do skroplin. Odparowywacz to straszna lipa. Pompa podobnie.
1 i 2, psuje się średnio co 3 lata, trzeba w 70%przypadkow wymieniać na nowe. Koszt ok400 + koszt wymiany.

Ps: i nie doniczka tylko najlepiej się sprawdza karnisterek max 10l.

Kiedyś miałem klientkę co wpadła na pomysł pięknej donicy 25l:)
Tylko nie przemyślała że
  • Odpowiedz
  • 0
@charlie1919: No właśnie tez jestem takiego zdania, nawet rozmawiając przez maila cena powinna być w miarę ostateczna a jak czegoś nie jest pewny to dopytać zamiast rzucać ceny z dupy bo nagle się okazuje ze podliczając to tamto to cena jest podobna do tego co reszta zaproponowała, jestem w stanie zrozumieć ze można się rozjechać o 100 - 200 złotych pod koniec bo okazało się ze w hurtowni jednak było cos
  • Odpowiedz
  • 0
@cassuss @charlie1919 wiem, ze pompka to nie jest idealne rozwiązanie i jednak kiedy można to powinno iść się grawitacyjnie ale akurat w tym miejscu pola do popisu jest mało (albo przewiert prosto przez ścianę i skropliny wychodzą po środku balkonu albo pompka i wychodzą w tym miejscu gdzie chcemy / kujemy w podłodze i podłączamy się do kanalizacji - warto zaznaczyć to jest stan deweloperski) tylko to trzeba chcieć, przyjść, pomyśleć wspólnie
  • Odpowiedz
@Makalakafa:
Nie no jak stan deweloperski to trochę grzechem dawać skropliny na balkon.

Dobry syfon podtynkowy na dole ściany z klimą, a dalej rura 32 z lekkim spadkiem do kanalizy, bruzdą w podłodze.
  • Odpowiedz