Wpis z mikrobloga

Mirki, czy moge prosic Was o opinie? Co dla Was oznaczaloby "ze musicie prosic sie o seks"? Inicjowanie zblizenia? Czy typowo proszenie sie o pojscie do lozka?

Pytam, bo czesto moj niebieski nie odyzwa sie przez caly dzien albo tylko minimum jak cos zapytam, potem wieczorem siedzi na kanapie i czeka az ja sama przyjde sie nim zajac, ale nie zrobi zadnego kroku zeby nawet zainicjowac cokolwiek (nie pocaluje, nie przytuli itp). Twierdzi ze on sie nie bedzie "prosil o seks", bo przeciez ja wiem ze on ma potrzeby.

Jakie jest Wasze zdanie? Bycie milym i czulym w zwiazku to proszenie sie o seks?