[Fishwater]

Ma ktoś tak jak ja, że jak przestaje pić i ma zjazd to ma natłok myśli i się ich boi, że aż się poce mimo że jest zimno? Spać też nie ma opcji, ani jeść, nawet łyk wody ciężko złapać, a jak już minie mi ten stan (1-3dni) to te myśli/wydarzenia mi nie przeszkadzają #alkoholizm

[essla]

@Fishwater:

Mam podobnie, ale trochę inaczej

[Fishwater]

@essla U mnie to jest męczące strasznie, leżę w łóżku a te myśli są zapętlone i bardzo bolą psychicznie, takie uderzenia goraca, pocę się. Jakbym odczuwał ogromny stres. Zdarzało się że 3 dni nie mogłem spać ani jeść. Dopiero takie kaszki dla dzieci zacząłem kupować i jakoś przechodziły przez gardło

[Vadzior]

@Fishwater: niee, nie mam tak

[essla]

@Fishwater: Jak wychodzę z cugu, to też mam nieopisany lęk całościowy jakby (nawet jeśli nic nie #!$%@?) reszta symptomów podobna. W pierwszy dzień zejścia, to leżę w łóżku i staram się Ne wychodzić. A jak zasypiam to powiedzmy w ciągu 8 godzin potrafię to robić 40 razy. Czasem przysne na 5 minut czasem na 10, ale i tak wszystko kręci się w okół rzeczywistości. Taki sen na jawie tylko #!$%@? xD

[Fishwater]

@essla Też tak mam, nawet jak zasnę to na pół godziny, teraz 2tyg nie piję i śpię normalnie, jem, te myśli już nie robią na mnie wrażenia, miałem też relanium i gówno dawało, jedynie 6 piwek pomagało ale to było tylko przedłużenie bo i tak musiałem cierpieć swoje

[Suheil-al-Hassan]

@Fishwater: Noo, po kilkudniowym cugu to normalne. Raz zimno, raz gorąco, niby zmęczony, ale nie zaśnie. Faszeruję się wtedy jakimiś uspokajaczami. Jak nie piję, to jest okej, więc staram się nie pić.

[essla]

@Fishwater:

Ostatnio 2 dni się zbierałem herbatę sobie zrobić, mam kota to trochę mnie trzyma to w ryzach bo trzeba mu codzień ie ogarnąć. Bez niego to spokojnie z 3 dni i bym tylko kranowke pił xD

[Fishwater]

@Suheil-al-Hassan: Mi nic nie pomaga w tym stanie wlasnie, nawet powiedzmy wypije 2 piwa to ide do lozka i leze ale spokojniejszy, mijaja 2 godziny i czuje jak wraca napiecie i poczucie stresu

[Eftef]

@Fishwater: obejrzyj film korkociąg na YouTube :-) masz tam różne etapy picia alkoholu pokazane od najsłabszych do najmocniejszych , polecam ci tez popatrzeć na inne materiały jak działa alkohol na czlowieka.Nie wiem ile masz lat ale z wiekiem spada wydolność naszych nerek (jest to naturalny proces zaczyna sie w okolicach 30 lat ) i dlatego tez kace z wiekiem sa coraz gorsze ,najlepiej nie pić stary , szkoda czasu na ten

[Suheil-al-Hassan]

@Fishwater: Dlatego polecam schodzić stopniowo. Jak waliłeś dwa-trzy dni, to potem wstajesz, masz te lęki i się pocisz - walisz sobie dalej, ale nie do odciny, ale tak np. połówkę smakowej jakiejś 20%, albo flachę wina.

[Fishwater]

@Suheil-al-Hassan 2-3dni to brzmi optymistycznie bardzo, u mnie to trwa tak zazwyczaj 2-3tygodnie wyjęte z życia

[Fishwater]

@Eftef zauważyłem, mam prawie 30lat i właśnie po ostatnim maratonie mnie tak bolały plecy po bokach że przestałem i przeszło samo po paru dniach

[cyk21]

@Fishwater: Normalnie alko z ciebie schodzi: stany lękowe to część odstawienia, potocznie zwą to kacem i/lub moralniakiem.

[Suheil-al-Hassan]

@Fishwater Robisz ciąg 2-3 tygodnie?

[Suheil-al-Hassan]

@cyk21 Moralniaka to masz jak coś krzywego odstawisz po alko i potem Ci głupio.

[Fishwater]

@Suheil-al-Hassan Zdarza się, do tego w tym okresie jem może 500 kalorii dziennie przy dobrych wiatrach

[EricCartman69]

@Fishwater: zespół odstawienny poty i leki. Ja jak przestanę pic i promile spadną do zera lub blisko zera to się wszystkiego boję. Do tego bezsennosc

[Fishwater]

@EricCartman69: Ja tak samo, jestem bardzo wystraszony

[Eftef]

@Fishwater: najlepiej odłóż alkohol serio to jest naprawdę mocny narkotyk , poczytaj troche , obejrzyj parę materiałów i sam sie za głowę złapiesz , pozdrawiam

[Mambus22]

@Fishwater: pij dalej to dojdą jeszcze ciekawe ataki paniki których nie polecam nikomu