Wpis z mikrobloga

@Gours: skoro ludzie łyknęli randomową typiarę, która przegrała kilkadziesiąt spraw przeciwko ojcu Gibały, i uważają, że hotelarz jest w stanie poprawić byt mieszkańców Krakowa, to zagranie Gibały też łykną.
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: rozumiem, że sam fakt bycia hotelarzem wyklucza potencjalne bycie dobrym prezydentem? Czy to, że chodzi konkretnie o Miszalskiego? Bo według mnie to, że był przedsiębiorcą to akurat ogromny plus i dobra zapowiedź, a nie wada.
  • Odpowiedz
@Gours: dla mnie motywacją do pójścia na wybory jest chęć zmiany - osobiście mam dość rządów w stylu Majchrowskiego. Bycie hotelarzem z automatu oznacza dla mnie stawianie interesów turystów nad interesy mieszkańców, albowiem one nie są zbieżne. Chcę miasta dla mieszkańców, nie skansenu turystycznego. Chcę większej ilości parków, ograniczenia samochodozy, i rozsądnej zabudowy miasta, a nie budowanie w parku (jak w parku lotników).

Owszem, bycie przedsiębiorcą jest zaletą, ale przedsiębiorca przedsiębiorcy
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: jak rozumiem wszystkie te kwestie po stronie Miszalskiego są ogromnym zagrożeniem, ale śliski ojciec Gibały, brat deweloper, dziwne interesy samego Gibały już nie są żadnym zagrożeniem?

Poza tym ograniczanie turystyki to blokowanie rozwoju miasta, to oczywiste.
  • Odpowiedz
@Gours: Już w innym wątku pisałem, że Gibała przynajmniej organizuje oddolne inicjatywy a jego radni to jedyne osoby u władzy, które choć trochę się mną, jako mieszkańcem, interesowały (tutaj pozdrawiam pana radnego Kasieja z Zabłocia). Co dla mnie, jako mieszkańca Krakowa, zrobił Miszalski?

Czyli uważasz sytuację, w której w centrum praktycznie nie ma mieszkańców, ponieważ wszystko jest #!$%@? hotelami i airbnb, za odpowiednią sytuację?
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: tak jest w każdym dużym mieście. Jak rozumiem wziąłbyś deal: ucięcie turystyki = mniej kasy dla Krakowa? W sumie Gibała ma jakiś absurdalny pomysł 50zł opłaty turystycznej. Jeśli to wprowadzi, to będzie niezła katastrofa xD
  • Odpowiedz
@mac_mod: chłopie, weź mi daj spokój, bo już któryś raz to piszesz, jakbym miał prowadzić jakąś kampanię antygibałową, to nie robiłbym tego na wykopie xD nie mam żadnego wpływu na te wybory, nawet jednej osoby nie byłbym pewnie w stanie przekonać do zmiany preferencji, a tutaj głosować będzie pewnie z 300 tys. osób xD

@smilealittlebit Sam Gibała mówi, że to byłaby najwyższa opłata w UE. Zresztą bajki, bo bez regulacji krajowych
  • Odpowiedz
@Gours: tak tylko innych ostrzegam przed tobą. Jak byś mnie wczoraj posłuchał, żebyś usunął wpis jak się wysmiewasz z czyjejś fizjonomi, to bym ci dał spokój. Bo wiesz w życiu trzeba mieć jakieś zasady, trzeba stygmatyzować złe zachowanie drugiej jednostki, bo jednak chcemy żyć w lepszym świecie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz