Aktywne Wpisy
Kwas747 +90
Ej kojarzycie te mobilne kawiarnie na rowerach? Właśnie sobie zdałem sprawę że kawa w tym przybytku kosztuje 12 zł. Kumacie? 12 zł za kawę z budy na rowerze ? Tyle samo co w eleganckiej kawiarni w której obsłuży nas kelnerka, odbierze zamówienie, przyniesie kawe, rozliczy przy stoliku. Foodtrucki z burgerami za 50 i kawa z roweru za 12. Jak byłem w Neapolu to w każdej lepszej kawiarni espresso było za 90 centów
depcioo +5
Czy ppk się opłaca?
Jesteście zapisani u was w firmach?
#ppk #oszczedzanie #inwestycje #pracowniczeplanykapitalowe
Jesteście zapisani u was w firmach?
#ppk #oszczedzanie #inwestycje #pracowniczeplanykapitalowe
Ustaliliśmy dzisiaj godzinę i miejsce spotkania, nie było żadnej odmowy, czy wymówki na ostatnią chwilę, poszliśmy najpierw na godzinny spacer, na szczęście pogoda dopisała, z początku może było trochę drętwawo, ale kolejne tematy do dyskusji się pojawiały. Dziewczyna sama też inicjowała dyskusję po jakiejś chwili ciszy, widać było, że też była trochę nieśmiała, ale była zaangażowana w rozmowę. Na pewno green flagi (IMO), że ma normalne relacje w rodzinie, przyjeżdża z chęcią do domu rodzinnego, ma rodzeństwo, stroni od polityki, nie wspominała nic o związkach, byłych, czy relacjach z innymi facetami. Nie chciałem zaczynać dyskusji o Tinderze, czy związkach, ona też o to nie pytała. Ogólnie sprawiała wrażenie dziewczyny, która nie była jeszcze w związku (tak, jest wystarczająco młoda by tak sądzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Dyskusja była na bardzo wysokim poziomie, widać, że bliżej jej do humanistki, ale na inżyniera spokojnie też by mogła iść. Pogadaliśmy na różne tematy, po spacerku myślałem, że może będzie chciała wracać do domu, ale sama chciała jeszcze iść na kawę jak uzgodniliśmy wczoraj. W kawiarni dalej gadaliśmy, zapłaciłem za nas dwóch, potem chciała zwrócić swoją część, ale grzecznie powiedziałem, że nie musi i że przy następnym spotkaniu może się odwdzięczyć.
Łącznie byliśmy razem 2,5 godziny, więc nawet sporo, ale nic ją nie spieszyło. Na pożegnanie powiedziała "do zobaczenia" z pięknym, szczerym uśmiechem.
A więc ogólnie było jak najbardziej fajnie, widać, że dziewczyna ułożona, inteligentna, zgrabna, pracowita. Pytanie co dalej, na razie czekać co najmniej do jutra z odezwaniem się, albo czekać aż ona napisze? Ja wyszedłem z propozycją dzisiejszego spotkania, czy teraz nie inicjować nic póki ona nie pociągnie tematu 2. randki?
@Maxior99 @WielkiNos @unidentified @sprawdzajacy
@default1: ustawiaj się na weekend
Jeżeli to co wyczytałeś tj. nieśmiałość, małe doświadczenie jest prawdą to brzemię ciągnięcia tego dalej leży na twoich barkach. Odezwij się pierwszy,
Określ dokładny dzień, godzinę oraz miejsce. Może to być park, zoo, muzeum, knajpa, cokolwiek. W ten sposób pokażesz jej, że masz zdolności planowania i że generalnie randka będzie miała jakiś cel/kontekst.
I taka wskazówka: jeśli laska odmówi, ale napisze coś w stylu "wiesz, w piątek nie mogę, ale może sobota o 16:00?" to znak, że jest tobą zainteresowana i nie robi zlewki.
Jeśli odmówi, ale napisze coś w stylu "ostatnio
@default1: Dziękuję za zawołanie
@default1: Ty zaproś, ale poczekaj tak ze 3-4 dni.
@lexico: imo weekend lepiej jak ona zaproponuje dopiero a tak w tygodniu
@default1: to się dzieje częściej po 7 tygodniach spotykania się tydzień w tydzień albo nawet 2-3 miesiące zależy - czasem od razu gdzieś same zapraszają, ale no zależy