Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się jakiego zwrotu z inwestycji, Wy Mireczki, byście oczekiwali z zainwestowania kilku/kilkunastu milionów.
Zakładam, że z samej lokaty to minimum 7-10%. No a przy biznesie, który by niósł pewne ryzyko i niezbyt oczywisty termin zwrotu?
Tak się tylko zastanawiam odnośnie tej burzy związanej z kredytem 0%. Nie będę tu się wdawał w obrońcę deweloperów, ale widzę ogromne oburzenie na 20-30% ich marży. Taka branża odzieżowa ma 100% jak nie więcej i nikt głośno nie protestuje, podobnie z gastronomią, a przecież próg wejścia jest znacznie niższy.

Ps; tę marżę wysokości 20-30% deweloperów między bajki można włożyć, bo i tak realnie jest więcej niż wykazują, ale to już zupełnie inny temat.

#nieruchomosci #polityka #polska #sejm
  • 19
@jan-kowalski-nieudany-eksperyment: co stoi na przeszkodzie, żeby sprzedać własne mieszkanie, 50% z tego wrzucić w budowę nowej nieruchomości, a za drugie 50% pokryć wynajem i wakacje na wyspach kokosowych? Przecież ryzyko żadne.
Bardzo, ale to bardzo staram się mieć otwarty umysł i zrozumieć obie strony konfliktu. Ale naprawdę nie trzeba wielkiego intelektualnego wysiłku, by naprędce wymyślić problem z zabłąkaną ruską rakietą trafiającą w podwarszawskie osiedle. Albo jakiś inny kryzys, o obecnym przestoju
Bardzo, ale to bardzo staram się mieć otwarty umysł i zrozumieć obie strony konfliktu. Ale naprawdę nie trzeba wielkiego intelektualnego wysiłku, by naprędce wymyślić problem z zabłąkaną ruską rakietą trafiającą w podwarszawskie osiedle. Albo jakiś inny kryzys, o obecnym przestoju w nieruchomościach nie wspomnę.


@smutny_przerebel: X D jak ruska rakieta trafi w podwarszawskie osiedla to cała gospodarka stanie, więc pytam się jeszcze raz, jakie REALNE ryzyko ponosi deweloper w obecnych czasach
@jan-kowalski-nieudany-eksperyment: no i ostatni, wydaje mi się dość mocny argument. Inwestujesz kilka milionów w budowę nieruchomości. Kupujesz działkę, załatwiasz pozwolenia, architekt, dopasowanie albo stworzenie projektu, dalej budowa. Środki zamrożone, czas leci. Później odbiór budowlany, notariusz, formalności związane z zakupem przez kupującego. Czas leci, pieniądz zamrożony. 20-30% marży to śmiesznie mało biorąc pod uwagę czas tej inwestycji, robotę tu robi jedynie zainwestowana kwota.
@smutny_przerebel: czlowieku o czym ty mowisz, odziezowka ma moze i marze 100% albo wiecej ale ma 60% zwrotow - co ty porownujesz marze na pszczegolnym produkcie do roi - wez poczytaj jakas ksiazke podstawy ekonomii moze
@bandera: a jak ci mistrzu powiem, że siedzę w branży odzieżowej od ponad 20 lat, to będzie to jakimś argumentem? 60% zwrotów przy zakupach internetowych by się zgadzało, ale nie stacjonarnych. Poza tym przy dobrym marketingu sprzedaż internetowa odzieży jest cholernie dochodowa. Klient zamawia po 2-3 rozmiary, dobry zostawia, resztę zwraca. W dużej mierze stąd ten procent zwrotów.
Chyba czas spać, bo mam wrażenie, że dyskutuje z ludźmi, którzy nałykali się