Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, jestem głąbem w temacie majsterkowania, mechaniki itp. i proszę o podpowiedź..
Kupiłem kosiarkę traktorek i chciałbym sobie zakonserwować kosisko od spodu, póki jest jeszcze w dobrym stanie.

Plan mam taki:
1. Umycie i wyczyszczenie dokładne syfu
2. Usunięcie rdzy tyle ile się da przy pomocy szczotki drucianej, chyba kupię taką nakładkę drucianą na wiertarkę/szlifierkę.
3. Przemycie benzyną ekstrakcyjną
4. Nałożenie jakiegoś neutralizatora rdzy na miejsca, które były nią dotknięte
5. Odczekanie (ile czasu?)
6. Nałożenie antykorozyjnego podkładu epoksydowego wraz z utwardzaczem
7. Odczekanie (ile czasu?)
8. Koniec czy nałożenie jeszcze jakiejś farby np. okrętowa?

Pytania:
1. Podkład z utwardzaczem planowałem kupić Novol. Czy 0,4l+0,4l wystarczy na takie kosisko pic;rel? https://allegro.pl/oferta/protect-360-podklad-epoksydowy-antykorozyjny-czarny-0-4-04-l-15219891160
2. Czy mam zmieszać utwardzacz z podkładem w jednym wiaderku przed malowaniem?
3. Ile czasu czekać w pkt. 5 i 7?
4. Czy po zastosowaniu podkładu i utwardzacza coś jeszcze malować? Oczywiście tylko dla celów praktycznych, to jest kosisko więc estetyka się nie liczy. No i wiadomo, że cały zabieg zapewne starczy na sezon.. a przynajmniej takie jest moje minimum.

#kosiarka #kosiarki #traktor #mechanikasamochodowa #mechanika #blacharstwo #motoryzacja #majsterkowanie #pytanie #kiciochpyta
mmenelica - Hej Mirki, jestem głąbem w temacie majsterkowania, mechaniki itp. i prosz...

źródło: i-stiga-deck-kosisko-108-do-tornado-2108-3108-3308o-382565074-3-382565074-2-382565069-2

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
Ja bym to pojechal od wewnątrz jakimś preparatem do konserwacji podwozia ala "bitex" wszelkie twarde powłoki zdaje mi sie że szybko się uszkodzą od kamieni, te plastyczne baranki powinny dac rade
  • Odpowiedz
Przerabiałem temat kilka razy. Za każdym razem jest to samo. Czyli goła blacha. 1-2 koszenia w tym jakieś kretowisko i masz legancko wypiaskowane kosisko, żeby nie wiem jak dobrze je pomalować (w tym z podkładem itp.) to zawsze efekt ten sam goła blacha. Śmiertelnym błędem jest pozostawianie kosiarki po koszeniu oblepionej w trawie i ziemii. Moja recepta to za każdym razem po koszeniu (i nie ma, że boli) umyć wewnętrzny osprzęt koszący
  • Odpowiedz