Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jest to bait więc prosze o poważne potraktowanie

Jestem w związku 1.5 roku z kobietą. Ona 30 lat, ja 34.
Jest między nami duża różnica zarobkowa. Prowadzę firmę, która na ten moment przynosi świetne dochody, ale jak będzie za 3lata nikt nie wie.
Różnica typu ja 50k ona 5k.
Ja nas utrzymuje, płace rachunki, zakupy, wszystkie wyjścia, knajpy. Mieszkamy razem więc w sumie całość wydatków jest na mnie.
Padł temat wakacji. Moja kobieta mówi, że jesteśmy młodzi, trzeba korzystać z życia i lećmy na 2-3 tyg na jakąś rajską wyspę typu Malediwy, Seszele, Dominikana. Koszt 25-30k
Ona nie daje nic, bo wg niej ja jestem providerem i ona bardzo cięzko pracuje na swoje pieniądze, a mi przy prowadzeniu firmy łatwiej bo ludzie pracuje już na mnie...
Nie do końca mi sie to podoba o czym wspominam, na co słyszę argument, że to jest połowa mojej miesięcznej pensji.

Co sądzicie, tak serio? Normalna sprawa i powinienem wziąc to na siebie?
Przy koniecznosci płacenia całości za takie coś wolałbym jechać gdzieś dużo taniej i jakoś dzielić koszty.

#zwiazki #pytanie #tinder #kobiety #rozowepaski #niebieskiepaski #p0lka #pieklokobiet



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 23
  • Odpowiedz
Różnica typu ja 50k ona 5k.


@mirko_anonim:

Co sądzicie, tak serio? Normalna sprawa i powinienem wziąc to na siebie?


@mirko_anonim: A tak poważnie. Mój tata zarabia w tych okolicach i płaci za wakacje partnerki. W sumie za wszystko płaci i mu to za bardzo nie przeszkadza. Pewnie jakby zarabiał mniej, to by mu to przeszkadzało. Trochę myślenie się zmienia przy takich zarobkach. Może perspektywa bardzo subiektywna, ale już za samo
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jak dla mnie sprawa jest jasna, to twoja kasa i jasne możesz dać coś więcej niż ona typu ty 10k ona 5k ale nie tak że ty wszystko placisz a ona ewentualnie parę razy rozłoży nogi i tyle, Szanujmy się panowie. Trzeba też wymagac. Jeśli to nie jest twoja żona ani chociaż narzeczona to jest to po prostu panna z którą jesteś, a może jutro już razem nie będziecie -
  • Odpowiedz
Ja nas utrzymuje, płace rachunki, zakupy, wszystkie wyjścia, knajpy. Mieszkamy razem więc w sumie całość wydatków jest na mnie.

Padł temat wakacji. Moja kobieta mówi, że jesteśmy młodzi, trzeba korzystać z życia i lećmy na 2-3 tyg na jakąś rajską wyspę typu Malediwy, Seszele, Dominikana. Koszt 25-30k

Ona nie daje nic, bo wg niej ja jestem providerem i ona bardzo cięzko pracuje na swoje pieniądze, a mi przy prowadzeniu firmy łatwiej bo
  • Odpowiedz
Co sądzicie, tak serio?


@mirko_anonim: co sądzimy? Jeździ się w miejsca w swoim zasięgu finansowym. Jedźcie tam, gdzie ją będzie stać na opłacenie swojego pobytu. Inna sprawa gdybyś ty proponował takie miejsce wiedząc, że ona nie ma takich możliwości finansowych i chcąc jej to zafundować. Ale osoba, która wychodzi z propozycją miejsca, powinna brać pod uwagę to czy sama jest w stanie ponieść koszt takiego wyjazdu, a nie wychodzić z założenia
  • Odpowiedz
Ja nas utrzymuje, płace rachunki, zakupy, wszystkie wyjścia, knajpy. Mieszkamy razem więc w sumie całość wydatków jest na mnie.


@mirko_anonim: gdyby miała 22-25 lat, to można sponsorować, bo się w łóżku odwdzięczy, a tak to jesteś sugar daddy dla 30-letniej baby
  • Odpowiedz
Ona nie daje nic, bo wg niej ja jestem providerem i ona bardzo cięzko pracuje na swoje pieniądze, a mi przy prowadzeniu firmy łatwiej bo ludzie pracuje już na mnie...

Nie do końca mi sie to podoba o czym wspominam, na co słyszę argument, że to jest połowa mojej miesięcznej pensji.


@mirko_anonim: musisz przy niej zacząć coś robić fizycznie i nie tłumaczyć się że "ci wcale nie tak łatwo, bo"
A
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): Kobiety takie są, przeważająca większość z nich. To twoja pierwsza "dorosła" dziewczyna?

Równouprawnienie równouprawnieniem ale z "gołodupcem" się nie zwiążą (czyli takim który zarabia mniej niż przynajmniej 120% tego co same mają). Ty masz dostarczać, taka przypadła ci ewolucyjna rola bo sposób myślenia płci żeńskiej nie wziął się z próżni.

Uważaj żeby cię nie pomówiła o przemoc ekonomiczną.

  • Odpowiedz
Ona nie daje nic, bo wg niej ja jestem providerem i ona bardzo cięzko pracuje na swoje pieniądze, a mi przy prowadzeniu firmy łatwiej bo ludzie pracuje już na mnie...


@mirko_anonim: kek xD, a no i z tym wiekiem też niezły odlot

btw jak się postawisz i odetniesz kurek z kasą to ona cie kopnie w dupę. tak tylko uprzedzam.

poza tym rzucasz tu tymi liczbami kto ile zarabia i co
  • Odpowiedz
Może perspektywa bardzo subiektywna, ale już za samo to wpis wydaje się podejrzany


@Zenzenzen: to nie jest podejrzane bo zachowanie zmienia się od sytuacji. jesli partnerka twojego ojca szanuje jego pieniądze to ojciec jest bardziej skłonny je wydwać. z drugiej strona partnerka OPa nie szanuje jego pieniędzy, wiec i OP zaczyna się zastanawiać na sensownością tego "dealu"
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Mireczku, pewnie to przeczytasz, ale mam podobne rozkminy...bo tez zarabiam 40k, a moja baba znacznie mniej. Na poczatku naszej znajomosci, tez placilem jej za wakacje, ale teraz juz sie skonczylo i caly czas jest jakis problem, jak domagam sie od niej kasy na rachunek, albo za zakupy. Drugi raz stawialbym granice znacznie wczesniej. Nie pozwol sobie na to, zebys byl providerem, bo potem bedzie tylko gorzej, nie dosc
  • Odpowiedz