Wpis z mikrobloga

#pracbaza

Czy ktoś miał do czynienia z takimi dorywczymi pracami i wie jaki jest tam kruczek? Na co ogólnie uważać w tego typu ofertach, które brzmią świetnie („pracuj z domu zarabiaj kilka tysięcy”)

Kuzyn, który jest w 3 klasie licbazy szuka sobie pracy dorywczej, żeby mieć na swoje wydatki. Właśnie mi wysłał taką ofertę pracy. Wg mnie jak coś brzmi za dobrze to gdzieś jest haczyk; słyszałem o sytuacjach, gdzie pracownik zostawał słupem jakiejś pseudo firmy nic o tym nie wiedząc. Ja nie mam doświadczenia z takimi rzeczami, w liceum i na początku studiów dorabiałem sobie tylko korkami. Te oferty pracy zdalnej, kilka godzin dziennie to zwykle spamienie ludziom jakimś gownem na różnych grupach i szukanie osób, która stracą na czymś pieniądze? Jak ktoś miał jakąś styczność z takimi ofertami (sam albo przez znajomych) to chętnie usłyszę opinie.
zonley - #pracbaza 

Czy ktoś miał do czynienia z takimi dorywczymi pracami i wie jak...

źródło: IMG_6405

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@zonley: kilka możliwości: zostanie słupem w jakiś scamach, gówno MLM, wyłudzenie danych.
Nie ma roboty zdalnej za 7k bez żadnych kwalifikacji i ludzie muszą sobie zacząć z tego zdawać sprawę
  • Odpowiedz
@zonley: A wszędzie to samo gówno. Musisz założyć konto, żeby ci dali hajs z bonusów, ale jak jesteś biedną #!$%@?ą to nic nie zarobisz bo nie masz np 1000 złotych żeby sobei od tak przelać. Potem musisz znaleźć innych frajerów i taka pseudodziałąlność. Nie legalne to raczej nie jest, ale głupie okropne bo polega na waleniu ściemy. Nie warto jak nie lubisz wciskać łysemu grzebienia.
  • Odpowiedz