Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@?ą ludzie, którzy najpierw na "dzień dobry" odpowiadają "cześć" i walą na "ty", ale jak ty tak zrobisz do nich, to patrzą jakby się im psa gitarą zabiło.

Przykład z przedszkola moich dzieciaków. Dyrektor nie jest wiele ode mnie starszy i mamy wspólnych znajomych, no ale z kultury mówiłem "dzień dobry", to odpowiedział "cześć" i rozmawialiśmy normalnie po imieniu, co mi pasuje, bo nie lubię "panowania". I tak było 2-3 razy, to w końcu sam zacząłem od cześć. To ten matoł stanął w bezruchu i z 10 sekund na mnie patrzał zanim odpowiedział... "dzień dobry", do tego lekko oburzonym tonem.
Oczywiście nie przeszkodziło mu to przy następnym spotkaniu odpowiedzieć "cześć".

I bądź tu kuźwa mądry.

#bekazpodludzi
  • 16
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: to jakaś gra psychologiczna i wywyższanie się żeby pokazać kto tu jest Panem. Jak uważasz, że to w porządku mówić cześć to mów głośno i go zdominuj
Najlepiej mów głośne cześć+imię
  • Odpowiedz
I bądź tu kuźwa mądry.


@zmarnowany_czas: Następnym razem gdy odpowie cześć na dzień dobry, powtórz jeszcze raz dzień dobry i z wyższością w głosie dodaj, nie dopuszczałem pana do takiej poufałości, więc pozostańmy przy takiej formie. Zamkniesz mu gębę na dobre.
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas Szczerze to poza sytuacjami, gdzie rzeczywiście byłby to z mojej strony istotny nietakt zawsze dążę do jak najszybszego przejścia na ty.
Już pomijam jak mnie rozwala w Polsce ten kult form grzecznościowych: "z Pana to #!$%@? jest", "#!$%@? Pan" 🤣
  • Odpowiedz
@mbasasello: no ja właśnie też, dlatego w pierwszej chwili spodobało mi się, że on od razu zaczął od "cześć" i mówienia na ty. Nienawidzę "panowania", szczególnie kiedy mowa o ludziach w podobnym wieku. Od dawna się zastanawiam, kiedy jest ten czas, że zamiast być domyślnie z wszystkimi na "ty", zaczyna się "panowanie" :P
  • Odpowiedz
Najlepiej mów głośne cześć+imię


@szuleer: jeszcze lepiej jak imię powiesz zdrobniale czyli Cześć Pawełek, Cześć Wojtuś, Cześć Jacuś itp..
  • Odpowiedz
Jak mnie #!$%@?ą ludzie, którzy najpierw na "dzień dobry" odpowiadają "cześć" i walą na "ty", ale jak ty tak zrobisz do nich, to patrzą jakby się im psa gitarą zabiło.


@zmarnowany_czas:

Znasz więcej takich przypadków, czy tylko tego dyrektora?
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: trzeba było na jego "dzień dobry "po twoim "cześć" powiedzieć "spi3rdalaj" może by coś do tego zadufanego łba dotarło - chyba by przez to nie wywalił Twojego dzieciaka :)
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: do przełożonego zawsze na pan nawet jak on leci na Ty. Nie ma co skracać dystansu bo psychologicznie potem "koledze" ciężej odmówić niż panu dyrektorowi. Oni to robią specjalnie. Takie programowanie umysłu podwładnych
  • Odpowiedz
do przełożonego zawsze na pan nawet jak on leci na Ty.


@Arrgon: nie u mnie, ja po prostu tak bardzo nienawidzę "panowania", że wykorzystuję każdą opcję skracania dystansu. A co do odmawiania, to mi akurat każdemu równie łatwo odmówić, więc z tym problemu nie mam. Już #!$%@?ąc od tej sytuacji, bo tu mowa o dyrektorze przedszkola moich dzieci, a nie moim przełożonym.
  • Odpowiedz