Wpis z mikrobloga

Ubishit zniszczył i rozdrobnił markę HOMM - fakt niezaprzeczalny. 3DO też nie było genialne w tym jak zarządzało marką. Konsola 3DO ostatecznie okazała się niewypałem w porównaniu do innych konsoli choć jest to temat na inną dyskusję.
Przypominam, NWC tworzyło i wydawało gry a 3DO było właścicielem. Co by nie mówić w tamtym czasie popularniejsze do grania były konsole a internetu nie było albo był na kartkach. 
Pod koniec zaczęto wydawać mnóstwo gier na szybko i coś nie pykło. W dużym skrócie mieli problemy finansowe a 3DO parło NWC do wydawania nowych gier na szybko – HOMM4 było rewolucyjne ale mocno niedopracowane (wersja alfa) i sporo bugów istnieje po dziś dzień. Ugułem czwórka bije na głowę inne części pod kątem storytellingu i wordbuildingu na wzór filmowy. Szkoda że nie wykorzystano pełnego potencjału tych historii. Wykonano krok do przodu by w dodatkach cofnąć się i spuścić podstawkę w kiblu. Jaki jest związek między czerwoną, zieloną a złotą częścią ?
W jedynce świat był prosty – leje się czworo i elo. 
W dwójce jest już lepiej choć wcielamy się w dowódcę władcy. 
W trójce świat jest bardziej złożony ponieważ wcielamy się w konkretną postać i konkretnego herosa. Uważam że nie wykorzystano pełnego potencjału trójki. Gelu zmarnowany i nie wyjaśniono dlaczego go #!$%@?ło. Nie wyjaśniono o się stało z takim Draconem, Alamarem, Kendalem, Adrienne, Wystanem i wiele innych. Lore starego HOMM jest dziurawe jak ser do tego nie wprowadzili oficjalnie miasta Forge. Nie wykorzystano pełnego potencjału trojki zamiast tego wydano szybciochem kroniki i zresetowano uniwersum. Lore gier w tamtych czasach nie było jakieś bogate, ot wymówka do nawalania. Dopiero dodatek AB i kroniki zaczęły opowiadać jakąś historię. Z AB pochodzi taki myk że musieli wykasować cały wątek Forge i Nekropolii jako antagonisty i podmienić go na Inferno. AB otworzył furtkę do pytań i na wiele nie odpowiedziano. Kroniki opowiedziały co nie co ale to za mało i co by nie mówić kilka kampanii jest ze sobą luźno powiązanych np. kampania Dracona nie ma bezpośrednich związków z innymi.
W czwórce worldbuilding i storytelling wygląda jest jeszcze lepiej – bohaterowie mają emocje i motywacje; są czymś więcej niż narzędziem do zniszczenia. Myślę że każdą z 6 kampanii można spokojnie przerobić na telenowelę.  Szkoda że zgłębianie lore polega na słuchaniu i czytaniu ścian tekstu. Kampanie H4 zwłaszcza z podstawki są bardziej rozbudowane pod kątem fabularnym niż poprzedniczki gdzie głównym celem było seek & destroy Może dlatego że 4 ma najlepszy edytor map. Bardziej podchodzi mi filmowe opowiadanie historii w czwórce niż proste opowiedzenie historii w poprzednikach. Dodatki robione na kolanie uprościły historię. Tak, podstawka do czwórki opowiada konkretne historie pełne emocji by w dodatkach powrócić do prostych motywów i dwuwymiarowych postaci. Gdyby historia z dodatków współgrała z podstawką a nie opowiadała zupełnie nowe wydarzenia na nowym lądzie. Jedynie Dogwoggle’a wpasowano do starego uniwersum. Mnóstwo wątków niepowiedzianych m.in. dlaczego w czwórce jest taki a nie inny lineup jednostek, dlaczego nie ma jednostek z Cytadeli i tak dalej. Dziennik Kendala to za mało. Zresetowano świat bo twórcy sami zaczęli się gubić w tym wszystkim. Różne gry były robione przez różnych ludzi i każdy miał swój pomysł a kreatywni mieli swobodę twórczą. Szkoda że nie pleciono oficjalnie manunskryptów i innych zaginionych prac by uzupełnić konkretne informacje. Szkoda że dopiero z tych dopowiedzeń wiemy że było trzech bękartów.

Dużo szkód narobiło zamieszanie z Niebiańską Kuźnią ponieważ MM jest fuzją science fiction (might) i fantasy (magic). Fani w tym ja byli przekonani że MM i HOMM to dwie oddzielne serie (niby tak) a graficy się nie postarali. O ile w MM pojawiają się roboty, kosmici i technologia tak w Homm (1-4) wątek sci-fi praktycznie nie istnieje. Ktoś może powiedzieć szkoda że wycięli wątek Forge i na szybko zamienili na Conflux (w czwórce jedyne ślady po Forge to smocze golemy) a ktoś może powiedzieć szkoda że ulegli fanbazie. Nie jestem fanem sci-fi i jednak wolę Conflux ale uważam że tamta wersja Forge nie wyszła stylistycznie – brudne, nieczytelne, powtarzalne. Koncepty nie koncepty ale lineup nie powala – zombie z piłami śmieszne ale łee, gobliny oblecą, pyro ok, minotaur z jetpackiem no proszę, stinger lepiej wygląda w artach ale też mi się nie klei, naga gąsienica no nie. Większość jednostek to podróby z Twierdzy bez większego wyjaśnienia. Najbardziej podoba mi się wersja Mod Design Team z tarczownikiem i gogiem ale mutant z władcy móch fuj. Po prostu oryginalne Forge mocno odstawało od klimatów H3. Ludzi odstraszyła brudna stylistyka a nie koncepcja starcia magii z techniką 
Na koniec, w 2001 wydano Quest for the Dragon Bone Staff pod banderą Homm (na rok przed czwórką) choć to w rzeczywistości remake King’s Bounty. Co mnie ciekawi ? Otóż w grze znajdziemu sporo assetów, dźwięków i ikon bohaterów z czwórki a także dźwięki z trójki. Widziałem ikonę Crag Hacka, Nobblenot czy Archillusa z IV – na rok przed czwórką. W letspleyach słyszałem hitsounds (dźwięki otrzymania obrażeń?) krasnoluda, anioła, złodzieja i chyba giermka z czwórki a te dźwięki znam na pamięć np. pamiętam że nekromanta drze mordę w ten sam sposób co rycerz z łukiem. Tak jakby obie gry powstawały mniej więcej w tym samym czasie i twórcy obu użyczali wspólne pliki – to co udało się zrobić wcześnie poszło do kościanej pałki. Z drugiej strony plany na czwórkę istniały już latem 2000 r. Myślę że 2 lata na czwórkę nie starczyło przez co gra wygląda jak wygląda. Dodatki wykonano w gepardzim tempie a potem masowe zwolnienia i cały misterny plan poszedł.... That's my theory

3DO i NWC popełniły masę błędów
Widział ktoś wstępną wersję piątki wykonaną przez NWC? No to powiem że twórcy chcieli się skupić na AI niż na questach. Podziemia miały zniknąć z map ale za to miały wrócić generyczne zaklęcia z trójki. Grafika nie powala ale zawsze można powiedzieć że to były wstępne wersje. Frakcje mi się nie podobają: kopia przystani z czwórki, frakcja jaszczurek za nic nie podobna do Cytadeli, kolejny rezerwat i Nekropolia. Nie podoba mi się ten kierunek. Panie, ja tam jestem hirołsową konserwą i nie wyobrażam sobie wyjścia poza strefę komfortu.

#heroes3 #homm3 #heroes4 #homm4
Upadek 3DO i NWC, a w konsekwencji marki HOMM, można przypisać kilku czynnikom. Pierwszym z nich było zadłużenie i problemy finansowe firmy 3DO, która była właścicielem New World Computing (NWC). 3DO było odpowiedzialne za wydawanie gier NWC, w tym popularnej serii Heroes of Might and Magic (HOMM).
Dodatkowo, NWC popadło w kłopoty ze względu na niewłaściwe decyzje biznesowe, w tym wydanie kontrowersyjnej gry "Heroes of Might and Magic IV", która nie odniosła sukcesu finansowego. Wiele osób uważało, że ta część serii była znacząco gorsza od poprzednich odsłon.
Kolejnym czynnikiem było zmniejszenie popularności gier strategicznych, do których należała seria HOMM, na rzecz gier akcji i strzelanek, co również mogło przyczynić się do spadku zainteresowania marką.
W 2003 roku firma 3DO ogłosiła bankructwo i zakończyła działalność, co spowodowało także upadek NWC oraz serii HOMM. W 2003 roku firma Ubisoft wykupiła prawa do serii i kontynuowała tworzenie kolejnych części.
Skorvez957 - Ubishit zniszczył i rozdrobnił markę HOMM - fakt niezaprzeczalny. 3DO te...

źródło: gallery_3_45_204605

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Skorvez_957_: Heroes 3 ma skomplikowaną fabułę, bo jej fabuła czerpała więcej z gier M&M niż robiła to część druga.

Gelu zmarnowany i nie wyjaśniono dlaczego go #!$%@?ło.

Dostał do swojej ręki Ostrze Armagedonu + był młody, arogancki i odwaliło mu od władzy, a na jego drodze stanął taki sam Kilgor, a ten miał Miecz Mrozu i się skończyło jak skończyło.

Nie wyjaśniono o się stało z takim Draconem, Alamarem, Kendalem, Adrienne,
  • Odpowiedz
  • 1
@Defined: Sami twórcy zaczęli się gubić w tym co jest kanoniczne.
Za słabo pociągnęli wątek Gelu dlaczego mu odwaliło.
Z Mutare jest taki myk że w notatkach zabiją ją Dracon a w kanonie zabija nieznany wojak. Kampania Dracona jest najbardziej oderwana od innych kampanii.
Z Wystanem mam na myśli całą Cytadelę i następcę. Brakuje mi Cytadeli w czwórce. Niepotrzebnie zmniejszono liczbę zamków z 9 do 6 (Conflux z Bastionem jako Rezerwat
  • Odpowiedz
@Skorvez_957_: Błędem, a jednocześnie skokiem na kasę było opowiedzenie pomostowej historii między wydarzeniami z H3 a H4 za pomocą serii DLC. No i liczba wątków pobocznych w H3 jest przeogromna i jak sam zauważyłeś, trzeba było to uciąć.

Ubisoft o dziwo moim zdaniem świetnie zaczęło. H5 dalej wygląda ślicznie, fabuła jest dość spójna, każdej frakcji poświęcono sporo czasu, żeby ostatecznie spleść drogi głównych postaci w finałowej bitwie. Sami bohaterowie mieli charakter
  • Odpowiedz
  • 2
@Defined: musieli coś wydać na szybko bo producent naciskał. Poganiani batem wypuszczali gry za wcześnie w wersji bo ja wiem alfa?
Lore ubisoftu jest znów bardziej konsekwentnie ale zaczęli od końca. W piątkę do tej pory zagrywam i uważam za najlepszą cześć pod kątem balansu. Piątka jest kompletna
Szóstka była eksperymentem i dobrze mi się w nią grało - jedyna cześć w której ogrywałem Loch i Inferno. Nie podobały mi się
  • Odpowiedz
@Skorvez_957_: W 6 chwilę pograłem i czarów im nie wybaczę, balans jednostek dziwny, mając jednostki ostatniego poziomu nie czułem ich mocy w ogóle. Animacje były dla mnie jakieś takie drewniane, w H5 czułem jak cyklop wali tą swoją maczugą, tutaj nie za bardzo. Bawić się dobrze bawiłem jedynie grając w dodatki, a zwłaszcza Danse Macabre, które dało nadzieję, że będzie można połączyć uniwersa I-IV z V-VI (wystarczy tylko zabić smoczych bogów).
  • Odpowiedz
  • 1
@Defined: Balans jednostek w szóstek zniszczony, jak dla mnie podział na jednostki podstawowe, elitarne i czempionów powinien być umowny a nie formalny w sensie że ork nie powinien być niżej niż goblin. Wolałem 7 siedlisk jednostek zamiast 3
  • Odpowiedz
  • 0
@Tathe: ta ta apokryfy, nieco sprzeczne z oficjalnymi danymi. Szkoda że tego typu rzeczy nie weszły oficjalnie do kanonu by jakoś te lore kontynuować. Kolejnym błędem 3DO/NWC było stopniowe odchodzenie od starego lore – dokonano w czwórce resetu. Z logicznych względów ograniczano wątki sci-fi do minimum aż całkowicie z nich zrezygnowano. O ile fabuła podstawki trzyma poziom i nawiązuje do starego Enroth, tak fabuła dodatków kompletnie ignoruje wydarzenia z podstawki i
  • Odpowiedz