Wpis z mikrobloga

#lsd #narkotykizawszespoko
Myślicie, że 280μg (realnie pewnie trochę mniej, albo i dużo mniej) na pierwszy raz mieści się w granicach rozsądku?
Z jednej strony 280 wydaje się mocarnym tripem, jak na pierwszy raz, w dodatku dla osoby 55kg wagi, ale nie wiem czy przecinanie kartonu po przekątnej i wzięcie tylko połowy ma sens, bo sam karton może być chyba nierówno nasączony, i przy zażyciu dawki mniejszej niż 120μg można chyba czuć lekki niedosyt.
Myślałem, żeby najwyżej dorzucić drugą połowę po jakimś czasie, ale dawkując ten karton na dwa razy chyba można nie uzyskać takiego efektu jak nawet przy 200μg przy jednym strzale. Czy może #!$%@?ę jednak? xd
  • 15
  • Odpowiedz
@rozmontowany: na pierwszy raz to 200-220㎍ byłoby dawką, nawet dla doświadczonego taką odpowiednią. Drugiej dawki bym nie wrzucał (chyba że kompletnie ci nie wejdzie, co mnie sie raz zdarzyło).
  • Odpowiedz
  • 0
@jedzbudynie: no właśnie dlatego mam dylemat, bo niby 280 ma, ale w praktyce wiadomo jak to wygląda.. No i oprócz tego biorę to z drugą osobą, a gdy weźmiemy po połowie tego kwasu, to zjemy zapewne nierówne dawki, a to też może wpłynąć chyba na nasz wspólny trip
  • Odpowiedz
@rozmontowany: rozcieńcz sobie w wodzie destylowanej jak się boisz że jest nierównomiernie. raz w życiu jadłem kwasa zjadłem 1/4 kartona 200ug i myslalem ze zejde. to bylo okropne doswiadczenie a ja mam dosc silna psyche
  • Odpowiedz