Wpis z mikrobloga

#wiaraniewiara #bog

Kurde, musze to napisac, bo to bylo mega:

Slucham sobie tego:
https://www.youtube.com/watch?v=za0JWqrnsAI

Mysle: Co jest zlego w napier*alaniu? Jak trzeba, to trzeba.

Wtem: w polu widzenia widze cos, czego wczesniej nie widzialem nigdy (moze byly, ale mniejsze, wiec moze nie widzialem tak dobrze):
Tak blisko centrum pola widzenia widze jakby czarno-biala kuleczke (ulamek sekundy, tak 2/3 sekundy), ktora tak sie jakby lekko przekrecila (sama byla jakby zbudowana ze zwinietego tego, co widze, czyli jakby rzeczywistosc zawinieta w kulke) - jak tak sie przekrecila, to jakby lekko "sciagnela" do "siebie" otaczajaca rzeczywistos wymiaru.

Taki mi sie to kojarzy, ze jakbyc cos "paczkuje", taki "paczek" wymiaru, najpier cos sie pojawilo, jak kielek, a potem zaczelo sciagac otaczajaca przestrzen.

Dziwne.

Sebastian
  • Odpowiedz