[literacyfra123]

#nieruchomosci
mam taką teorię spiskową w którą nawet jestem w stanie uwierzyć, że na rynku nieruchomości jest (niepowiedziana) zmowa cenowa oraz podażowa. Często deweloper czeka aż konkurent zakończy swoją inwestycję na obszarze i potem rusza za swoją. Może to moje mylne przeświadczenie ale mam wrażenie, że dogadują się?
Jak sądzicie na tym rynku jest zmowa?

[haha123]

@literacyfra123: no rejczel mordo. Sam zobacz na podaż i aktualnie budowane unity; pomimo marżowości na poziomie 50-70% jest totalna bieda i nędza jeżeli chodzi o ofertę unitów deweloperskich. Praktycznie nic nowego się nie buduje, deweloperzy wyprzedają stary stock z czasów pompy 0.1%. Do tego od czasu do czasu wrzucą unity premium po 25k /m2 i na tym się oferta kończy.

Także wbrew farmozonom deweloperów, deweloperzy wcale nie zwiększają podaży, nawet pomimo

[pysznewpierdalator]

@literacyfra123: też tak uważam

[PanKapibara]

@literacyfra123 nikt się nie musi dogadywać, to po prostu dość oczywisty kierunek działań.

[del855]

@literacyfra123

Żadna zmowa - nie budują bo nie wierza że to sprzedadzą. Gdyby wierzyli - moc zarobc i nir zarobić- zaiste ciekawe strategia biznesowa.