Wpis z mikrobloga

@ismie: Kurde, sam fakt że dali radę i chcieli wrzucić na najbliższy termin, bo klient cierpi, jest wart uznania. Choćby nawet i prywatnie.

Pamiętam jak raz mnie wieczorem jebutnie zaczął ząb #!$%@?ć, że aż porzygać się można było, to mnie od razu na następnego dnia rano wcisnęli. I nawet kiedy do nich dzwoniłem nie byli otwarci. Po prostu napisałem do nich na facebook, oni przez niego podali mi numer telefonu do
  • Odpowiedz