#przegryw otworzyłbym se swoją działalność marzy się huopu sklep internetowy że wszystkim ale to trzeba się znać na tych wszystkich prawach konsumenta, fakturach, vatach, urzędach skarbowych, na produktach, trza pewno mieć magazyn huopski, jakiś wkład własny, pewno trzeba będzie kogoś zatrudniać ehhh. Z drugiej strony byłbym sam dla siebie Januszem i trochę kusi. #allegro #pracbaza
@DFWAFDS: księgowa 100zl miesięcznie, jak ktoś u Ciebie złoży zamówienie i dostaniesz hajs to od razu ty zamawiasz z aliexpress na adres kupującego i interes się kręci.
@Hmrogrz: Jeżeli chodzi o działalność nierejestrowaną, to limit przychodu należnego to 75% wynagrodzenia minimalnego (czyli 3 181,50 zł, do końca czerwca). Mowa tu o przychodzie należnym, czyli takim, który ci się należał, a nie takim, jaki faktycznie otrzymałeś.
Co do magazynu, to możesz nawiązać współpracę z hurtownią na zasadzie dropshipingu, czyli że hurtowania wysyła towar w twoim imieniu bezpośrednio do klienta końcowego. Problemem mogą być jednak ewentualne zwrotu (nie każda przyjmuje
@DFWAFDS To zależy. Na plus można zaliczyć brak kosztów wejścia. Nie musisz mieć magazynu i inwestować kasy w zatowarowanie. Na minus zaś, że zdarzają się błędy w stanie magazynowym i towar nie jest zarezerwowany dla ciebie.
@DFWAFDS: to co opowiada @pcela to jest bujda - jaki brak kosztów człowieku ? XD Sam prowadziłem taki sklep i kosztów jest pełno - założenie sklepu - rozszerzenie aby połączyć się z hurtownia - wykupienie możliwości korzystania z szybkich płatności - ogarnięcie sobie umowy z przewoźnikiem - aby Twój sklep w ogóle był widoczny musisz zainwestować pieniądze w google ads albo inne boostery, koszt jakieś 2k na samą kampanię google ads
@Pietrek96: a jakby zacząć od sprzedaży tylko na allegro i powiedzmy na empiku a sklep w międzyczasie otworzyć jak coś się rozkręci sprzedaż? Zacząć od tańszych rzeczy żeby nie popłynąć w razie jakiejś grubszej reklamacji? Nie da rady tak od 0 całkowicie zacząć? :( ile wyciągnąłeś na tym sklepie? Dlaczego drop jest badziewiem? Myślałem żeby sobie sam oprogramowanie napisać integracyjne z przewoźnikami/ hurtowniami. Nie jestem programista zawodowym ale wydaje mi się
@DFWAFDS: na allegro sprzedaje każdy kto prowadzi sklep internetowy i inwestują oni potężne środki aby ich oferty były na samym szczycie - szansa na to że przebijesz się tam bez środków finansowych jest minimalna, do tego załóżmy że hurtownia daje Ci na produkcie 20% upustu, musisz jeszcze średnio 7.9% oddać Allegro przy sprzedaży plus prowizja za szybkie płatności, coś ok.2% od transakcji, czyli zostają Ci grosze. Jeśli mam Ci dobrze doradzić
@DFWAFDS: jeszcze o towarach - towar sezonowy to jest samobój w doliczonym czasie gry, załóżmy że sprzedajesz towar świąteczny, na przykład bombki. Święta mijają a towar do Ciebie wraca bo Janusze już nie potrzebują i nagle masz 100 zestawów bombek na chacie xD
@DFWAFDS: patologia w handlu i sprzedaży to największa patologia jaka istnieje, doszło juz do tego momentu że sprzedawcy nie dają akumulatorów przy narzędziach bo ludzie podmieniali ako, załóżmy że masz szlifierkę na ako, Janusz zamawia ten sam model, podmienia akumulator i odsyła towar ze starym ako
@DFWAFDS: na samym początku w ogóle, tak jakby sklep nie istniał, potem po zainwestowaniu w kampanię coś tam faktycznie pomogło i parę zleceń się pojawiało ale wciąż były dni gdzie nawet nie miałem ruchu na stronie sklepu. Powiem Ci tak - Ja też wchodząc w dropa myślałem że to będzie łatwa i przyjemna robota ale rzeczywistość jak zawsze sprowadza na ziemię.
@Pietrek96 Założyłem, że chodzi o sklep na Allegro. Wystawiając aukcje nie ponosi się kosztów, te są dopiero w momencie kiedy ktoś coś kupi (dlatego praktycznie nie ma kosztów wejścia, bo nie musisz mieć fizycznie towaru, który sprzedajesz). Wtedy odpada ci większość z tego co piszesz.
@DFWAFDS Wadą jest też konieczność ręcznego wystawiania aukcji, pilnowania cen i stanów magazynowych (na koncie zwykłym nie działa API). Zamówienia da się ogarnąć narzędziami zewnętrznymi (np. Baselinkerem).
@pcela: fizycznie towaru nie musisz mieć ale samo uruchomienie sklepu nie jest bezkosztowe tak jak to się wydaje. Kilka tysięcy na start to optymalna kwota która zabezpieczy Ciebie i biznes na samym początku i nie wyobrażam sobie żeby ktoś bez budżetu na start zabierał się za to bo zamiast z biznesem życia skończy z długami życia
@Pietrek96 Tu dużo zależy czy ma to być własny sklep czy sprzedaż na takim Allegro. W przypadku Allegro aukcję można wystawić praktycznie bez posiadania żadnych środków, jednak te będą już potrzebne jak potencjalny kupujacy dokona zakupu (przecież nie każesz czekać, aż przyjadą ci środki z Allegro, aby opłacić zamówienie, płacisz z własnych). No i wykluczyłem sprzedaż artykułów wymagających fiskalizacji (np. elektroniki).
Z drugiej strony byłbym sam dla siebie Januszem i trochę kusi. #allegro #pracbaza
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeżeli chodzi o działalność nierejestrowaną, to limit przychodu należnego to 75% wynagrodzenia minimalnego (czyli 3 181,50 zł, do końca czerwca). Mowa tu o przychodzie należnym, czyli takim, który ci się należał, a nie takim, jaki faktycznie otrzymałeś.
Co do magazynu, to możesz nawiązać współpracę z hurtownią na zasadzie dropshipingu, czyli że hurtowania wysyła towar w twoim imieniu bezpośrednio do klienta końcowego. Problemem mogą być jednak ewentualne zwrotu (nie każda przyjmuje
To zależy. Na plus można zaliczyć brak kosztów wejścia. Nie musisz mieć magazynu i inwestować kasy w zatowarowanie.
Na minus zaś, że zdarzają się błędy w stanie magazynowym i towar nie jest zarezerwowany dla ciebie.
Sam prowadziłem taki sklep i kosztów jest pełno
- założenie sklepu
- rozszerzenie aby połączyć się z hurtownia
- wykupienie możliwości korzystania z szybkich płatności
- ogarnięcie sobie umowy z przewoźnikiem
- aby Twój sklep w ogóle był widoczny musisz zainwestować pieniądze w google ads albo inne boostery, koszt jakieś 2k na samą kampanię google ads
Dlaczego drop jest badziewiem?
Myślałem żeby sobie sam oprogramowanie napisać integracyjne z przewoźnikami/ hurtowniami. Nie jestem programista zawodowym ale wydaje mi się
Jeśli mam Ci dobrze doradzić
Święta mijają a towar do Ciebie wraca bo Janusze już nie potrzebują i nagle masz 100 zestawów bombek na chacie xD
Powiem Ci tak - Ja też wchodząc w dropa myślałem że to będzie łatwa i przyjemna robota ale rzeczywistość jak zawsze sprowadza na ziemię.
Założyłem, że chodzi o sklep na Allegro. Wystawiając aukcje nie ponosi się kosztów, te są dopiero w momencie kiedy ktoś coś kupi (dlatego praktycznie nie ma kosztów wejścia, bo nie musisz mieć fizycznie towaru, który sprzedajesz).
Wtedy odpada ci większość z tego co piszesz.
@DFWAFDS
Wadą jest też konieczność ręcznego wystawiania aukcji, pilnowania cen i stanów magazynowych (na koncie zwykłym nie działa API). Zamówienia da się ogarnąć narzędziami zewnętrznymi (np. Baselinkerem).
Kilka tysięcy na start to optymalna kwota która zabezpieczy Ciebie i biznes na samym początku i nie wyobrażam sobie żeby ktoś bez budżetu na start zabierał się za to bo zamiast z biznesem życia skończy z długami życia
Tu dużo zależy czy ma to być własny sklep czy sprzedaż na takim Allegro. W przypadku Allegro aukcję można wystawić praktycznie bez posiadania żadnych środków, jednak te będą już potrzebne jak potencjalny kupujacy dokona zakupu (przecież nie każesz czekać, aż przyjadą ci środki z Allegro, aby opłacić zamówienie, płacisz z własnych). No i wykluczyłem sprzedaż artykułów wymagających fiskalizacji (np. elektroniki).