Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że gdy Korwin śmieje się z Grodzkiej vel Bęgowskiego że to dziwoląg, baba z brodą i powinien występować w cyrku, to wszystkie kuce klaszczą i się cieszą, a gdy przez dziesięć? piętnaście lat? Korwin podaje się za kobietę tydzień w tydzień pisząc felietony pod pseudonimem Barbara Buonafiori i udaje, że zamiast zwisu męskiego luzem ma jajniki, to spoko, normalne i tak trzeba?

#jkm #krul #korwin #korwinnadzis #neuropa #4konserwy
sgsman - Jak to jest, że gdy Korwin śmieje się z Grodzkiej vel Bęgowskiego że to dziw...

źródło: comment_0OlueGCPoaBNqeIMu4S4rd8MWVCl3pc4.jpg

Pobierz
  • 122
@Vealheim: Czyli Korwin ma prawo pieprzyć głupoty bez podparcia dowodami o przekazach podprogowych? Mi to tam zwisa czy to jest prawda , że Korwin pisze sobie pod kobiecym pseudonimem - smutne jest to ,że bronisz Korwina w każdej jego głupocie i kiedy gada rzeczy bez podparcia dowodami. A jeśli ktoś robi to samo o Korwinie to od razu krzyk o dowody i że to wszystko nie prawda bo dowody są nieprzekonujące
@Vealheim: nie wiem, czym Ty zajmujesz się zawodowo, ale gdybyś miał jak ja do czynienia z prawem, wiedziałbyś, co to dowód poszlakowy. Twój opór w tej kwestii to klasyczne rżnięcie głupa.

Dokonam teraz dowodu apagogicznego:

0. Barbara Buonafiori to nie Korwin.

1. Wszyscy w NCzas!ie podali swoje prawdziwe zdjęcia do rubryk.

2. Jeśli Barbara Buonafiori istnieje, winna podałaby swoje prawdziwe zdjęcie do rubryki.

3. Zdjęcie jest ukradzione, zatem Barbara nie istnieje
dowód poszlakowy


@sgsman: To co podałeś to nie dowód poszlakowy: "w procesie poszlakowym łańcuch wiążących się ze sobą poszlak można uznać za zamknięty tylko wówczas, gdy każda z poszlak będąca ogniwem tego łańcucha ustalona została w sposób nie budzący wątpliwości i uniemożliwiający jakiekolwiek inne rozważania" (Gaberle A., Dowody w sądowym procesie karnym, Warszawa 2007, s. 45).
@sgsman:

Przesłanka 5. wprowadzona bezpodstawnie - JKM nie ma obowiązku zaprzeczania plotkom.

Przesłanka 2. wprowadzona bezpodstawnie - nie ma obowiązku podawania prawdziwego zdjęcia

Implikacja z 3. jest nieprawdziwa, istnienie Barbary jest niezależne od pochodzenia fotografii.

Nieprawda, że z 7. wynika 8.

Ten "dowód" jest do niczego panie prawnik. Popisywanie się trudnymi słówkami (bo "nie wprost" jest za mało pro?) i łacińskim zwrotem w pełnej, nieużywanej formie jest zabawne wobec tak oczywistych
@rineo: no elo, nie "nie wynika", tylko "może wynikać inaczej", ale wnioskowanie zawodne to też wnioskowanie, nad wyraz często używane. Na przykład indukcja niezupełna, którą przeprowadzimy poniżej.

1. Jako, że Barbara Buonafiori to pseudonim artystyczny, autorem jej felietonów musi być stały współpracownik NCzas!u.

2. Wśród stałych współpracowników NCzas!u był Korwin, Michalkiewicz, Marek Arpad Kowalski, Iweta Radziewicz, Chodakiewicz, Grzelak, przy czym o ile pamiętam Grzelak i Chodakiewicz nie pisali u progu "kariery"
TVN wystrzelał wszystkie kapiszony w jednym materiale, to teraz muszą odkopywać niusy sprzed pięciu lat? Niedługo będzie afera, że Korwin za młodu ukradł cebulę ze sklepu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sgsman:

Przesłanka 1. wprowadzona bezpodstawnie - tym samym pseudonimem może się posługiwać kilka osób.

Przesłanka 2. wprowadzona bezpodstawnie - nie ma można założyć, że osoba lub osoby piszące pod pseudonimem pisały też bez pseudonimu.

W związku z powyższym błędne jest też rozumowanie w punkcie 3 i 5.

Przesłanka 4. nie jest nawet przesłanką. Zaprzeczenie nie świadczy absolutnie o niczym.
@rineo: i jeszcze:

Przesłanka 5. wprowadzona bezpodstawnie - JKM nie ma obowiązku zaprzeczania plotkom.


Jak i np. oskarżony nie ma obowiązku nawet odnosić się do zarzutów. Jednak sędzia przy wyrokowaniu ocenia całokształt zachowania oskarżonego, w tym jego stosunek do sprawy, humor, grymasy twarzy, robiony jest wywiad środowiskowy. Owszem, wnioskowanie jest zawodne, ale przy użyciu doświadczenia życiowego prawdopodobieństwo, że to Korwin zbliża się do 1.

Przesłanka 2. wprowadzona bezpodstawnie - nie ma
@sgsman:

przy użyciu doświadczenia życiowego prawdopodobieństwo, że to Korwin zbliża się do 1


xD

prawdopodobieństwo, że osoba fikcyjna posługuje się ukradzionym zdjęciem...


...jest zerowe, ponieważ osoby fikcyjne z definicji nie istnieją, wobec tego nie mogą posługiwać się niczym, włączając w to zdjęcia.
@Vealheim:

Nie znalazłem żadnego artykułu kwestionującego autorstwo tego tekstu i dziesiątki, które się na niego powołują pisząc, że autorem jest Mandela.


Z faktu, że nikt nie zaprzeczył, temu tekstu wyciągnąłeś wniosek, że to tekst Mandeli. Gdzie ja tutaj kłamię?

@rineo:

prawdziwości tamtego tekstu Mandeli nie podważał nikt, z historykami na czele.


LOL. Ale z tego nie wynika, że to jest tekst Mandeli!

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dow%C3%B3d_na_podstawie_braku_dowod%C3%B3w

Wcześniej to nie był dla was problem.