Wpis z mikrobloga

@Bimbermaeister: Tak, bo na majorce jest multum pszczelarzy, ktorzy na sniadanie mi miod dadza, jak tu ledwo mozna bylo choinke na swieta dostac (zywa). Juz nie badz taki ekologiczny, ziekswosc jedweniq ktore jesz jest sztuczne. Twoja szyneczka? To 80 % solanki. A paroweczki - mmm :3 Mieszanka niewiadomo czego. To tylko malutkie przyklady oczywiscie :3
@Bimbermaeister: I Ci tak caly rok pekluje i wedzi? :3 A swiniaka ubijal sam? Albo chociaz kupil z polowe swiniaka? :p Bo nawet to "swieze" mieso w miesnym, podzielone juz na kawalki, nie jest prawdziwe :3 Mam to info od ludzi, ktorzy w tym pracuja i widza i z reszta sami to robia, to wiedza co to za mieso :p
@tusiatko: Nie 365 dni w roku, ale większą część tak ;) Akurat mam to szczęście, że dziadek dość często wędzi, nie tylko na święta. A jak nie dziadek to wujek, więc zwykle ta szynka jest swojska :) Nie, żebym był jakimś ekologiem czy coś, bo sam jem teraz w styczniu pomidory, które nie rosły u mnie w ogrodzie. Jednak mięso czy miód wolę naturalne i jak jest możliwość to takie wybieram