Wpis z mikrobloga

Polska to państwo ustawione pod urzędników i ...emerytów. Tak, emerytów. Młody człowiek jest tutaj na samym dole hierarchii.

1. Praktycznie całe starsze pokolenie posiada mieszkanie własnościowe, nie obciążone hipoteką.

Człowiek młody mieszkanie może kupić jedynie gdy zaciągnie na nie kredyt na 25 lat. A i tak większości młodego pokolenia nawet na zaciągnięcie takiego kredytu nie stać...

2. Obecni emeryci przez zdecydowana większość swojego życia zarabiali mniej niż równowartość $40 miesięcznie. Dzisiaj otrzymują emeryturę w wysokości $620 dolarów (tyle wynosi średnia emerytura w Polsce). Czyli 15x więcej niż zarabiali!

Jest ona fundowana im w całości przez obecnych pracujących -- głównie młodych ludzi.

Jednocześnie sami młodzi ludzie na emeryturę nie maja co liczyć -- z powodów demograficznych ten system upadnie zanim dojdą oni do wieku emerytalnego. To jest akurat pewne, nawet sami politycy to przyznają, demografii nie oszukasz.

Podsumowując, młodzi ludzie w Polsce są największymi frajerami na świecie. Utrzymują emerytów którzy są grupa społeczna posiadająca największy majątek (mieszkania), która sama nic nie odłożyła, a sami nie mogą liczyć na żadne emerytury w przyszłości.

I młodzi ludzie w Polsce nic z tym nie robią! Omamieni przekazem medialnym głosują ciągle na tych samych polityków, którzy zafundowali im taka role.

Gdy pojawia się ktoś kto chociażby lekko podważa system w którym młodzi ludzie przymusowo utrzymują starych jest od razu atakowany jako oszołom, który "nie ma żadnych wyliczeń". To, że starzy ludzie tak robią, nie ma się co dziwić. W końcu obecny system jest w ich interesie. Dziwi jednak to, że często do tych ataków przyłączają się także młodzi ludzie...

W sumie mi nawet was (młodych) nie żal. Skoro sami nic nie robicie żeby to zmienić, to dlaczego ma mi być was żal?

#polska #4konserwy #ekonomia #zus #emerytury #praca #mlodziez #knp #libertarianizm #socjalizm #gownoburza #shitstorm
  • 8
@snapwheed: Dobre przemyślenia. Choć przykre jest to, że właśnie ci emeryci stoją plecami za rządzącą kastą, ale nie są jednak winni tego, w jakich czasach kształtowały im się światopoglądy.

Dużo młodych (w tym ja) chciałoby zmian bądź chociaż powiewu świeżości w polskiej polityce, jednak to właśnie emeryci mają najwięcej czasu, by w niedzielę pójść do urn.

Szybkie, wygodne głosowanie przez internet to jedyna szansa na mobilizację młodych ;)
Gdyby ludzie w Polsce myśleli, to zgodnie z logiką i teorią gier społeczeństwo powinno podzielić się na dwa przeciwne obozy. Ale nie na obozy PiS vs. PO, czy lewactwo vs. prawactwo.

Tylko na obóz tych, którzy mogą liczyć na emerytury (czyli powiedzmy urodzeni przed 1970 r.) i obóz tych, którzy z powodów demograficznych liczyć na emerytury nie mogą.

Ci pierwsi walczyliby o utrzymanie obecnego systemu, a ci drudzy o jego obalenie. I
@snapwheed: większość starszych raczej nie chce się "nachapać" tylko po prostu korzystają ze świadczeń, na które przez całe życie pracowali (w ich mniemaniu tak jest).

Ludzie młodzi, którzy wierzą w emerytury nie są idiotami - są naiwni, wypierają w myślach najczarniejsze scenariusze lub nie rozumieją mechanizmu działania ZUSu.
@snapwheed: Oczywiście, że jest ustawione pod emerytów, bo:

1) Emerytów jest więcej niż młodych

2) Emeryt może głosować, a dzieci 0-18 nie

Więc ktoś, kto wspiera dzieci od 0-18 dostanie mniej głosów, niż ktoś kto wspiera emerytów

Takie życie, jeśli my czegoś nie zrobimy, to nikt